Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Lublinie szuka oszczędności w związku z rosnącymi cenami energii, ciepła i prądu. W planach skrócenie godzin działania miejskich pływalni i podwyżka cen biletów na obiekty.
Cięcia w obiektach MOSiR
Rosnące rachunki biją w budżety firm w całej Polsce. Dwie trzecie podnosi ceny lub skraca godziny pracy, by przetrwać. Do podobnych rozwiązań przymierza się Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Lublinie, który zarządza stadionami (Arena Lublin, Stadion Lekkoatletyczny, Stadion Miejski – żużlowy), halami (Hala Globus, Hala im. Zygmunta Niedzieli) i basenami (Aqua Lublin, Łabędzia, Strefa H2O).
„Jesteśmy w trakcie analizy funkcjonowania, naszych obiektów pod kątem przychodów i kosztów ich utrzymania. Te koszty w ostatnich miesiącach wzrosły znacznie, zwłaszcza w związku drastycznymi podwyżkami opłat za energię elektryczną, gaz i ogrzewanie. W przypadku niektórych obiektów zarządzanych przez spółkę podwyżki opłat sięgają nawet kilkuset procent, a w skali całej spółki na przestrzeni roku to wzrost kosztów liczony w milionach złotych” – mówi Miłosz Bednarczyk, rzecznik prasowy MOSiR.
Trudna sytuacja w całej Polsce
„To sytuacja, która dotyka zarządców obiektów sportowo-rekreacyjnych w całym kraju. W przestrzeni publicznej pojawiają się już informacje, że w związku z tak znaczącym wzrostem kosztów niektórzy operatorzy decydują się na całkowite zamykanie obiektów, m.in basenowych (Brzeg Dolny w woj. dolnośląskim – przyp. red.)” – przyznaje Bednarczyk.
Skrócenie godzin pracy
„U nas taka sytuacja nie będzie miała miejsca, ale w odpowiedzi na drastycznie rosnące koszty funkcjonowania i utrzymania obiektów konieczne jest wprowadzenie szeregu działań” – twierdzi Miłosz Bednarczyk.
Pierwsza z planowanych zmian jest wprowadzenie korekt godzin funkcjonowania poszczególnych obiektów. W porach najmniejszego zainteresowania zostaną skrócone godziny otwarcia basenów: Łabędzia, Strefy H2O i Aqua Lublin.
„W przypadku wszystkich obiektów będziemy starali się maksymalnie obniżać koszty ich bieżącego utrzymania, oczywiście bez uszczerbku dla ich codziennego funkcjonowania” – mówi rzecznik miejskiej spółki.
Ceny biletów do góry
„Na przełomie września i października będziemy też aktualizować cenniki poszczególnych obiektów. Korekcie zostaną poddane również opłaty za korzystanie z naszych obiektów przez najemców i dzierżawców” – informuje Bednarczyk.
Miejska spółka tłumaczy te decyzje drastycznym wzrostem kosztów utrzymania obiektów.
„Drastycznie rosnące koszty funkcjonowania obiektów są zupełnie niezależne od nas. Robimy jednak wszystko, żeby w jak najmniejszym stopniu odczuli je nasi klienci. Wprowadzenie pewnych korekt w sposobie funkcjonowania obiektów, jak i w ich cennikach, jest jednak nieuniknione” – twierdzi rzecznik.
Dodaj swój komentarz