Tegoroczny Kraśnicki Marsz Tolerancji odwołany. Planowany na jesień przemarsz środowisk homoseksualnych ulicami Kraśnika się nie odbędzie. Mamy odpowiedź organizatorów.
Kraśnicki Marsz Tolerancji odwołany
Przypomnijmy, że Kraśnicki Marsz Tolerancji miał odbyć się 9 października w Kraśniku. Uczestnicy wydarzenia mieli przemaszerować w grupie ulicami Kraśnika. Dokładną trasę przemarszu publikowaliśmy w tym materiale: Nie Marsz Równości, a Marsz Tolerancji przejdzie ulicami Kraśnika. Znamy szczegóły
W niedzielę (15.08) otrzymaliśmy informację na maila, iż Kraśnicki Marsz Tolerancji jednak się nie odbędzie. Organizatorzy przesłali krótkie oświadczenie, które publikujemy poniżej.
„Informuję, iż z powodu wielu pomówień, kłamstw i oszczerstw rzucanych w kierunku naszej organizacji HEJT STOP, Kraśnicki Marsz Tolerancji nie odbędzie się w tym roku” – mówi wiceprezes zarządu HEJT STOP Sabina Bobin.
„Jesteśmy zaniepokojeni ciągłą chorą rywalizacją wśród gejowskich organizacji i chęcią robienia lansu oraz uprawiania chorej polityki na swojej orientacji seksualnej. Jest nam niezmiernie przykro, że dla lewackich organizacji chęć błyszczenia w mediach oraz ogólny lans jest ważniejszy niż faktyczne wprowadzenie praw człowieka we wszystkie dziedziny naszego życia” – komentuje Magda Zając z Porozumienia Kobiet.
Dzień wcześniej (sobota, 14 sierpnia) na naszą skrzynkę redakcyjną przyszła wiadomość od Koalicji Miast Maszerujących w sprawie Marszu Równości w Kraśniku. Treść wiadomości publikujemy poniżej.
„W związku z pojawiającymi się doniesieniami o planowanym zorganizowaniu w Kraśniku marszu równości informujemy, że po analizie materiałów, rozmowie z osobą podającą się za organizatorkę, zdecydowanie i jednoznacznie odcinamy się od tego przedsięwzięcia.
Osoby organizujące to wydarzenie nie są związane z ruchem na rzecz osób LGBTQIA+, nie są też znane żadne ich wcześniejsze działania na rzecz społeczności LGBTQIA+, a afiliacje polityczne oraz wypowiedzi tych osób budzą nasze wątpliwości co do ich intencji.
Jednocześnie w naszej ocenie nie jest słuszne, aby za organizację marszu w Kraśniku odpowiadała organizacja warszawska i osoby niezwiązane z Kraśnikiem. Idea marszu równości, tak jak my ją rozumiemy, zakłada, że jest to wydarzenie oddolne, organizowane przez lokalną społeczność LGBTQIA+ i ich sojuszników. Nikt poza nimi nie ma prawa do takich działań” – pisze Julia Maciocha, prezes zarządu Fundacji Wolontariat Równości.
I dobrze bo te zboczeńce to mogą się pokazywać ale z dala od normalnych ludzi … gdzieś na polach gdzie nikt tego dziwadła oglądać nie będzie.