Lublin: Uwaga mieszkańcy LSM i Czubów. W wąwozie czai się zboczeniec!

IMG 20190723 WA0001
Zboczeniec w Wąwozie Czuby | fot. nadesłane

Mieszkańcy alarmują! Od dłuższego czasu w wąwozie Czuby można spotkać zboczeńca, który onanizuje się na oczach przechodniów. O tym fakcie zostali poinformowani policjanci.

Proszę uważać na LSM-ach w wąwozie Czuby. Zaraz koło wybiegu dla psów grasuje zboczeniec, który onanizuje się na oczach przechodniów. Pojawia się tu praktycznie każdego dnia i bez skrępowania obnaża się i onanizuje. Najbardziej przestrzegam dziewczyny i rodziców z dziećmi, bo nie wiadomo co siedzi w głowie takiego człowieka” – ostrzega czytelniczka Dorota.

Sprawę zgłosiliśmy na policję, która ma obserwować okolice i zatrzymać opisywanego mężczyznę. – „Chciałabym prosić by osoby, które są świadkami takich zachowań, niezwłocznie zgłaszały sprawę policji” – apeluje nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Kiedys na trasie Turobin – Żółkiewka w leśnej drózce, ale przy głownej drodze i skierowany własnie do głównej stał onnizujący się facet, mój rower załączył wtedy nitro.

  2. Przestańcie. To jest mowa nienawiści. „Ono” zaprawdę powiadam wam należy do coraz popularniejszej społeczności LGBTiUSB

  3. Witam serdecznie, przypadkowo natrafilam na tą informację i również muszę przyznać że sama byłam naocznym świadkiem takiego zdarzenia w tym miejscu a dokładniej na osiedlu Czuby (niedaleko miejsca gdzie trwają teraz prace przebudowy wiaduktu-przed samym mostem). Co prawda to było już dawno bo w roku 2017 jechałam rowerem i koleś stojąc w krzakach polnagi wymachiwal członkiem w moją stronę. Myślałam z początku że mi się wydawało… Nie zgłosiłam tego faktu na policję no bo jak można potraktować taką sytuację… Trudno powiedzieć. Mam nadzieję że ta informacja wniesie coś do sprawy.