Policjanci zatrzymali 45-letniego mieszkańca Lublina, który odpowie m.in. za podpalenie mieszkania swojej znajomej na Wrotkowie. Mężczyźnie może grozić do 15 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w piątek około godz. 3 w nocy na terenie dzielnicy Wrotków w Lublinie. Dyżurny KMP otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że przed jednym z bloków przy ul. Diamentowej ma miejsce awantura, podczas której mężczyzna bije uciekającą kobietę.
Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że mieszkająca tam kobieta, zaprosiła swojego byłego konkubenta. W mieszkaniu do późnych godzin nocnych spożywali razem alkohol. W pewnym momencie doszło do kłótni, podczas której 45-latek zaczął wyzywać swoją znajomą i jej grozić.
Po chwili zaczął ją bić i podduszać. Kobiecie udało się uciec z mieszkania. Wtedy 45-latek postanowił podpalić jej łóżko, od którego zajęły się meble i wyposażenie jednego z pokoi. Przybyła na miejsce straż pożarna szybko ugasiła ogień. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Agresywny mężczyzna po chwili został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu policjanci z III komisariatu doprowadzili go do prokuratury, gdzie usłyszał 3 zarzuty. Na wniosek śledczych trafił do tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy.
Za dopuszczenie się przestępstwa gróźb karalnych, uszkodzenia ciała i sprowadzenia zdarzenia powszechnie niebezpiecznego w postaci pożaru mężczyźnie może grozić kara pozbawienia wolności do lat 15. 45-latek za te przestępstwa odpowiadał będzie w warunkach recydywy.
Dodaj swój komentarz