Lublin: Młody mężczyzna napastował kobiety na ulicy. Jedna z nich broniła się gazem pieprzowym

mężczyzna kaptur noc cień
Zdjęcie ilustracyjne | fot. pixabay

Policjanci zatrzymali 20-letniego mieszkańca Lublina, który w ubiegłym tygodniu napastował przypadkowo napotkane młode kobiety w centrum miasta. Usłyszał już zarzuty.

O tej sytuacji powiadomiła nas jedna z poszkodowanych. Do zdarzenia doszło w czwartek 30 października około godz. 18-19 w okolicy Al. Racławickich i ul. Lipowej w Lublinie. Dwie idące kobiety zostały zaczepione przez agresywnego młodego mężczyznę.

Kiedy pierwszy raz go zobaczyłam, stał przy szybie trolejbusu linii 158 na przystanku Spadochroniarzy. Uderzał w nią i coś krzyczał. Następnie podszedł do mnie i mojej koleżanki chwaląc się, że nastraszył jakąś dziewczynę, że ją zgwa*ci” – relacjonuje nasza Czytelniczka.

Kobiety postanowiły nie reagować na zaczepki i kontynuowały spacer w kierunku centrum. – „Szedł przy nas i spróbował zepchnąć moją koleżankę z chodnika na bok, zrobił się napastliwy. Wtedy nadbiegł jakiś mężczyzna i powalił tamtego na ziemię i powiedział, żebyśmy odeszły” – opisuje.

Jak się okazało, to nie pomogło, ponieważ mężczyzna po chwili dogonił młode kobiety i nie reagował na prośby, żeby ich zostawił, ani groźbę interwencji policji.

Dopiero kiedy wybrałam numer alarmowy, rzucił się na mnie i zrobił się agresywny. Moja koleżanka szybko użyła gazu pieprzowego, co skutecznie zmusiło go do ucieczki. Zadzwoniłam na policję, został błyskawicznie złapany i zatrzymany. Chcemy ostrzec pozostałe dziewczyny, zwiększyć świadomość jak ważne jest noszenie gazu pieprzowego na wypadek groźniejszego ataku” – dodaje Czytelniczka.

Czy policja potwierdza taką interwencję?

Mieliśmy dwa takie zgłoszenia w tym czasie. Jedno z centrum handlowego Lublin Plaza, a drugie z okolic ul. Lipowej i Al. Racławickich. Kobiety zgłaszały, że młody mężczyzna szedł za nimi i zaczepiał je. W jednym z przypadków zareagował jeden z przechodniów, jednak on dalej szedł za tymi dziewczynami. Gdy jedna z nich powiedziała, że zadzwoni na policję, wtedy złapał ją za rękę. Ostatecznie dziewczyny zadzwoniły na policję, a mężczyzna uciekł i został zatrzymany przez policjantów. Okazał się nim być 20-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty z art. 191 i 190 KK.” – mówi kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Mężczyźnie może grozić do dwóch lat pozbawienia wolności.

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.