Najnowsze ogłoszenia (spoty)
W związku z rozprzestrzeniającym się w Polsce koronawirusem, duże sieci handlowe wprowadzają tymczasowe, specjalne rozwiązania w swoich sklepach. Jednym z nich jest ograniczenie liczby osób w sklepie w danym momencie.
„Chciałabym przedstawić problem, który zauważyłam w sklepie sieci Lidl na ul. Kotlarskiej w Lublinie. Mamy zakaz zgromadzeń ludzi. W tej chwili (sobota rano) kolejki są do połowy sklepu! Jest dużo więcej osób niż 50. Pytałam się pracowników, dlaczego nie ograniczą ilości osób przebywających w jednym momencie. Pani powiedziała, że nie mogą sami podejmować takiej decyzji, że to musi góra zadecydować. Kasjerzy na kasie nie są niczym chronieni w innych sklepach, chociaż są jakieś szybki pozakładane. Jak Lidl dba o swoich pracowników? Już pomijając tych ludzi-klientów co są nieodpowiedzialni zresztą głównie starsi ludzie, ale tam są Wasi pracownicy Wasi klienci, którzy bardzo dużo ryzykują! Kiedy firma zrobi z tym porządek? Oczywiście to nie jest jedyny taki dzień, gdzie jest tak dużo ludzi. Ludzie opanujcie się!” – zwraca uwagę nasza Czytelniczka.
Nowe wytyczne i ograniczenia dla klientów Lidla
Niemiecka sieć marketów Lidl zapowiedziała kilka dni temu wprowadzenie dodatkowych środków zabezpieczających przez rozprzestrzeniającym się w Polsce koronawirusem. Wkrótce ograniczy liczbę klientów, którzy mogą przebywać w danym momencie na terenie sklepu.
„Wprowadzenie ograniczenia ilości osób przebywających w jednym czasie w sklepach w wybranych lokalizacjach również ma wspierać kwestie bezpieczeństwa. Będziemy obserwować na bieżąco rozwój sytuacji i reagować” – zapowiada Aleksandra Robaszkiewicz, rzecznik prasowa firmy Lidl Polska.
CZYTAJ TAKŻE: Premie dla pracowników Biedronki i Lidla za pracę w czasie pandemii koronawirusa
A kto na zakupach głównie ludzie starsi. Pewnie nie mają co jeść, ludzie czym starszy tym głupszy. Niestety.
Dlatego tam nie kupuje…
Super… A w selgrosie ? Gdzie mnóstwo ludzi robi zakupy bo niby sklep hurtowy… Podobnk w Auchan daja rekawiczki na wejście i plyn dezynfekujacy. A w Selgrosie ? Nie ma nic… ludzi robiących zakupy zdecydowanie ponad 50.. wogole sie nie ograniczają.. mam wrażenie ze nie stosuja sie do panujących warunkow.. nie zauważyłam jakiejkolwiek ostrożności w stosunku do klientów. Jedynie pracownicy maja rękawiczki ochronne. więcej tam nie przyjde i przestrzegam wszystkich !! Sklep dziala jakby nigdy nic. Tylko czekac na przypadek korona wirusa w tym selgrosie.
W Biedronce przy ul. Diamentowej stały opakowania z rękawiczkami, żeby każdy mógł wziąć, niestety ludzie kradli, całymi garściami. W piątek rano pan 70+, kupil tylko chleb, jak usłyszał, że są rękawiczki to się wrócił i ukradł, ok. 30 szt., z tekstem „bo wczoraj nie było”. Ludzie myślcie o innych!
Mam koleżankę co pracuje w Lidlu i pokazała mi informację jaką dostali od pracodawcy na temat ograniczenia ruchu,otóż firma stwierdziła,że ograniczenia do ilości osób nie dotyczą sklepów,więc hulaj dusza drzwi Lidla są otwarte dla każdego w tym samym czasie,bo każdy klient to jest pieniądz i nie można im ograniczać wejścia na sklep.Oni w ogóle nie dbają o pracowników, tylko kasa się liczy.
Dodaj opinię