Rozpoczął się skup jabłek w ramach pomocy sadownikom. Lubelski Rynek Hurtowy Elizówka prowadzi skup jabłek w Poniatowej i Motyczu. Każdy sadownik może sprzedać 5 ton jabłek dziennie.
Od poniedziałku 8 października Lubelski Rynek Hurtowy Elizówka prowadzi skup jabłek w dwóch miejscowościach w woj. lubelskim: Poniatowej i Motyczu k. Lublina. Tam spółka dzierżawi chłodnie od Lubsadu, spółki wobec której toczy się postępowanie upadłościowe.
– „Sadownicy są uzależnieni od skupujących, którzy wykorzystują dominującą pozycję i narzucają skandaliczne ceny, oderwane absolutnie od jakichkolwiek realiów rynkowych. To są ceny na poziomie 11–12 gr za kilogram, ponoć z tendencją malejącą” – mówi Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Według prognoz GUS pomimo tegorocznej suszy zbiory jabłek osiągną w tym roku rekordowy poziom 4,4 mln ton, czyli o 65 proc. więcej niż w ubiegłym roku. Niektóre prognozy wskazują na to, że zbiory mogą być jeszcze lepsze i sięgnąć nawet 5 mln ton.
Urodzaj owoców przekłada się jednak na niskie ceny skupu, szczególnie jeśli chodzi o stawki płacone przez zakłady przetwórcze. Nie rekompensują one sadownikom kosztów produkcji i zbiorów.
Rząd – poprzez spółki, w których posiada udziały (Skarb Państwa) – zamierza wykupić z rynku pół miliona ton owoców po cenie dwukrotnie wyższej. I tak za kilogram jabłek LRH Elizówka płaci sadownikom 25 groszy. Ze skupionych jabłek będzie wyprodukowany koncentrat z przeznaczeniem na eksport.
Dzienny limit
Elizówka wprowadziła dzienny limit, który obowiązuje sadowników przywożących jabłka na skup. Każdy może sprzedać maksymalnie 5 ton jabłek dziennie. Ma to na celu umożliwienie sprzedaży jabłek każdemu sadownikowi.
Dodaj swój komentarz