W poniedziałkowy poranek strażnicy miejscy interweniowali w trzech przypadkach dzikich zwierząt biegających po ulicach Lublina. Dwa niestety nie przeżyły.
Około godziny 4.45 patrol Straży Miejskiej, znajdujący się w Ogrodzie Saskim, zauważył młodego łosia, który wszedł do parku od strony ul. Leszczyńskiego. Wejścia do parku zostały zamknięte, a na miejsce wezwany został lekarz weterynarii. Po oddaniu dwóch strzałów ze środkiem usypiającym zwierzę się poddało. Łoś został odłowiony i przewieziony do lasu.
Następnie około godz. 7.15 Straż Miejska otrzymała kolejny sygnał o łosiu znajdującym się w okolicach ul. Probostwo. Okazało się, że jest to samica, która niestety przeskakując przez ogrodzenie połamała nogi. Przybyły na miejsce lekarz weterynarii podjął decyzję o odstrzale zwierzęcia.
Trzecia informacja o łosiu napłynęła około godz. 8.00 z okolic ul. Szkolnej. Zwierzę znajdowało się na boisku szkolnym. Zostało również odłowione i transportowane do lasu, niestety padło w trakcie transportu. Prawdopodobną przyczyną był zawał serca spowodowany szokiem.
Wideo
Zdjęcia |
fot. Straż Miejska
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię