Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Katolicki Uniwersytet Lubelski w Lublinie zawiesza zajęcia stacjonarne, przez co od 3 do 12 listopada wszyscy studenci będą uczyć się w trybie zdalnym.
Zajęcia zdalne na KUL
Katolicki Uniwersytet Lubelski poinformował na swojej stronie, że od 3 do 12 listopada zajęcia będą odbywać się wyłącznie w formie zdalnej. Ponadto 2 listopada rektor ogłosił godziny rektorskie.
„Z uwagi na to, że w Lublinie bardzo szybko wzrasta liczba zachorowań na covid-19, władze uczelni zadecydowały o takiej akcji profilaktycznej, mając na uwadze bezpieczeństwo i zdrowie naszych studentów. Stąd między 3 a 12 listopada zajęcia będą prowadzone w formie wyłącznie zdalnej. Związane jest to też z dniem Wszystkich Świętych i Narodowym Świętem Niepodległości 11 listopada, kiedy wszyscy będziemy się rozjeżdżać i spędzać czas w domach” – wyjaśniła w Radio Lublin Monika Stojowska, rzeczniczka KUL.
Zobacz również: Koronawirus na Uniwersytecie Przyrodniczym. Studenci skarżą się na brak reakcji uczelni
Na UMCS też robi się masakra. Na Wydziale Filologicznym są kierunki studiów, na których po 30% osób ma pozytywne wyniki testów (info z ostatnich dwóch dni). Przypadki są zgłoszone na infolinię UMCS i mimo wszystko Władze Wydziału nie kierują wybranych kierunków, na których wystąpiły zakażenia na tryb zdalny. Połowa wykładowców albo odwołuje zajęcia albo z oddolnej inicjatywny po cichu proponuje zdalne. Efekt tego wszystkiego jest taki, że rok temu człowiek przynajmniej wiedział, że zajęcia się odbędą i „jakoś” to się toczyło. Teraz wszyscy leżą, kwiczą i nie wiedzą czy odpalać komputer, iść na uczelnię czy wgl. zająć się czymś bardziej produktywnym niż koordynowania kalendarza i monitorowania tych wszystkich zmian.
Dodaj opinię