Kierowcy MPK Lublin ujęli pijanego kierowcę Bolta. Kiedy ten próbował odjechać, zablokowali mu przejazd

samochód bolt
Bolt - zdjęcie ilustracyjne | fot. Dominik Wąsik

Kierowcy MPK Lublin ujęli pijanego taksówkarza na aplikację Bolt. W organizmie miał ponad pół promila alkoholu. 28-latek posiadał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a jego auto nie posiadało ważnego przeglądu i polisy OC.

Kierowcy MPK Lublin ujęli pijanego kierowcę

Do zdarzenia doszło w sobotę (18.11) około godz. 4:30 na Placu Wolności w Lublinie. W zatoczce autobusowej zatrzymał się kierujący samochodem marki Opel, który świadczył usługi przewozu na aplikację Bolt. Samochód blokował wyjazd z zatoki przystankowej, więc uwagę postanowił zwrócić mu jeden z kierowców nocnej linii. Gdy podszedł do auta, poczuł woń alkoholu.

„Kierowca Bolt próbował odjechać. Wówczas inni kierowcy linii nocnych oczekujący na przystanku przy Placu Wolności, podjęli natychmiastowe działania – zablokowali przejazd i uniemożliwili dalszą jazdę kierowcy samochodu osobowego” – mówi Weronika Opasiak, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie.

Kierowcy od razu powiadomili oficera dyżurnego o zaistniałej sytuacji. Policjanci ruchu drogowego sprawdzili stan trzeźwości 28-latka. Jak się okazało kierowca Bolt miał w wydychanym powietrzu 0,6 promila alkoholu.

„Dodatkowo okazało się, że posiadał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a jego auto nie posiadało ważnego przeglądu i polisy OC” – mówi nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Obcokrajowiec niebawem usłyszy zarzuty. Teraz grozi mu wysoka grzywna, wydłużony zakaz kierowania pojazdami oraz do 5 lat pozbawienia wolności.

Kierowcy MPK zostaną nagrodzeni

Wzorowa postawa kierowców i ich odpowiedzialne zachowanie zostaną nagrodzone.

„Kierowcy otrzymają od Zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie, dyplomy i nagrody pieniężne” – przekazała Weronika Opasiak.

Zobacz także: Kierowca Free Now utknął na torowisku. Zaufał nawigacji, która chciała poprowadzić go „na skróty”

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Jakim cudem on kogoś woził przecierz tyle weryfikacji było aż dziwne, tym bardziej że jeszcze bez OC,koniec OC i jest odrazu blokada bez aktualnych badań ,chyba prędzej jeździł na kogoś koncie niż na swoim…