Ważny temat? Prześlij newsa!

Kierowca Free Now przejechał na czerwonym w centrum Lublina! O włos od zderzenia na ruchliwym skrzyżowaniu [WIDEO]

Dominik Wąsik

Niebezpieczna sytuacja na jednym z najbardziej obciążonych ruchem skrzyżowań w Lublinie. Kierowca Free Now przejechał na czerwonym świetle tuż przed maską innego auta. „Gdyby przejechał sekundę wcześniej, byłby wypadek” — relacjonuje nasz czytelnik.

Kierowca Free Now wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle

fot. czytelnik Mateusz

Do naszej redakcji zgłosił się pan Mateusz, który w środę, 19 listopada, o godz. 13:43 był świadkiem bardzo niebezpiecznego zachowania kierowcy świadczącego przewóz osób przez aplikację. Sytuacja miała miejsce na ruchliwym skrzyżowaniu ulic Narutowicza, Okopowa i Mościckiego — miejscu, gdzie kierowcy i piesi muszą zachować szczególną ostrożność.

advertisement

Sprawdź, co oferują i czego szukają mieszkańcy Lublina

Zielone światło i nagłe hamowanie

Jak relacjonuje nasz czytelnik, w chwili zdarzenia wykonywał skręt w lewo z ul. Okopowej w ul. Narutowicza, mając zielone światło na swoim sygnalizatorze. W tym samym czasie, jadąc pasem obok, kierowca innego pojazdu poruszał się na wprost, również na zielonym.

W momencie, gdy oba samochody rozpoczęły manewry, na skrzyżowanie wjechała Toyota oklejona w barwy firmy Free Now. — Musiałem dosyć mocno zahamować, bo kierowca po prostu wjechał na czerwonym świetle, jakby sygnalizacja nie miała dla niego żadnego znaczenia — opisuje pan Mateusz.

O krok od kolizji

Jak wynika z przesłanego nam nagrania, kierowca Toyoty jechał prosto ulicą Narutowicza i zdecydował się przeciąć skrzyżowanie mimo wyraźnie wyświetlanego czerwonego sygnału. Gdyby sytuacja przebiegła zaledwie o sekundę inaczej, mogłoby dojść do bardzo groźnego zderzenia.

— Kierowca obok mnie, jadący na wprost, mógł mieć go na masce, gdyby tamten pojawił się nieco wcześniej. To była kwestia dosłownie chwili — dodaje świadek.

Czy kierowcy przewozów na aplikację jeżdżą zbyt ryzykownie?

To nie pierwsza sytuacja, w której mieszkańcy Lublina sygnalizują ryzykowne zachowania kierowców pracujących dla aplikacji przewozowych. Pędzenie przez centrum, nagłe zmiany pasów i zatrzymywanie się w niedozwolonych miejscach to jedne z najczęściej wymienianych problemów.

Tym razem skończyło się na strachu — jednak materiał wideo przesłany do redakcji pokazuje, że chwila nieuwagi lub celowe zignorowanie przepisów może doprowadzić do tragedii na jednym z najbardziej ruchliwych skrzyżowań w mieście.

NAGRANIE

Dodaj opinię

Powiadomienia
Powiadom o

Dodając opinię akceptujesz regulamin. Administratorem Twoich danych osobowych jest Grupa Spotted Sp. z o.o.. Szczegóły przetwarzania danych znajdują się w polityce prywatności.

0 opinii
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Redaktor naczelny Spotted Lublin, związany z portalem od jego powstania w 2016 roku. Na co dzień śledzi to, czym żyje miasto – od zdarzeń drogowych, przez miejskie inwestycje, po historie mieszkańców. Specjalizuje się w sprawach codziennych, które realnie wpływają na życie lokalnej społeczności. Jego materiały były wielokrotnie cytowane przez ogólnopolskie media, m.in. Onet, Interię i RMF24. Zna Lublin od podszewki – i stara się, by mieszkańcy byli zawsze na bieżąco.

Pozostałe teksty autora

Najnowsze teksty

Najnowsze opinie:

facebook instagram pinterest twitter youtube linkedin tiktok twitch search menu close arrow-left-short arrow-right-short arrow-right-long arrow-left-long arrow-down check check