Dramatyczne sceny. Agresywny amstaff zagryzł psa na oczach jego właścicielki

amstaff pies
Zdjęcie ilustracyjne | fot. flickr.com

Agresywny amstaff bez smyczy w weekend zagryzł mniejszego od siebie psa, który był na spacerze ze swoją właścicielką. Sprawa została zgłoszona na policję, a wnuczka kobiety poszukuje świadków zdarzenia.

Pies zagryzł psa w Lublinie

O sprawie poinformowała nas wnuczka kobiety, której w niedzielę (6.06) agresywny amstaff zagryzł psa. Sytuacja miała miejsce po godz. 16 na ul. Nałkowskich w okolicy przystanku autobusowego Żeglarska 02 w Lublinie.

„Pies mojej babci był na smyczy, a właścicielka amstaffa rzuciła mu jedzenie, co jej pies zrozumiał jako atak. Amstaff rzucił się na pieska mojej babci. Niestety, maltańczyk nie przeżył. Właściciele amstaffa mieli ubaw i grozili świadkom, którzy stanęli w obronie mojej babci, że ten pies może zrobić to samo z nimi” – pisze wnuczka właścicielki zagryzionego psa.

„Sprawa została zgłoszona na policje. Funkcjonariusze również przyjechali na miejsce zdarzenia. Poszukujemy świadków, którzy potwierdzą, że amstaff nie był trzymany na smyczy w momencie zdarzenia” – apeluje wnuczka kobiety.

Świadków zdarzenia prosimy o kontakt z naszą redakcją na maila redakcja @ spottedlublin.pl.

ZOBACZ TAKŻE:
► Agresywne amstaffy rzuciły się na kobietę z maltańczykiem. Pies został rozszarpany DRASTYCZNE ZDJĘCIA I NAGRANIE

Zdjęcie zagryzionego psa
Zdjęcie zagryzionego maltańczyka | fot. nadesłane

Przypomnijmy, że za nieupilnowanie psa grozi mandat 500 zł mandatu. W przypadku pogryzienia sprawa może trafić do sądu. CZYTAJ TAKŻE: Mandat za spacer z psem. Od soboty wzrosły kary za puszczanie psa luzem

7 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. za zagryzienie psa powinna być kara dla właściciela taka sama jak znęcanie się nad zwierzęciem ze skutkiem śmiertelnym – właściciel odpowiada za to co pies zrobił. Czyli do więzienia – bezwzględnie!

  2. jesli ktoś niepotrafi zapanowac nad psen to niepowinien miec psa. testy behawioralne dla psów i włascicieli powinny byc obowiązkowe lub chociaz podstawowe szkolenia psów. niekazdy pies nadaje się do konkretnego właściciela. to nie wina psa tylko właścicielki ze niepotrafiła nad psem zapanowac. a po drugie pies wybiegany to pies posłuszny. jest zamało wybiegów dla psów. powinny byc taksamo powszechne jak place zabaw!!!!!!!!!!!

  3. Dopóki radykalnie nie zaostrzą kar takie sytuacje będą miały miejsce. Psychopaci z psami czują się bezkarni, w ubiegłym roku mój maltańczyk został zaatakowany przeżył bo obróżka osłoniła gardło 3 miesiące leczenia i cierpienia. Teraz mam też mastiffa tybetańskiego i czekam na takich cwaniaków na spacerze, niech się tylko zbliży do maltańczyka to będzie jego ostatni widok w życiu. Niestety takie jednostki trzeba wyeliminować!

  4. Teraz mam też mastiffa tybetańskiego i czekam na takich cwaniaków na spacerze, niech się tylko zbliży do maltańczyka to będzie jego ostatni widok w życiu. Niestety takie jednostki trzeba wyeliminować

    Takim komentarzem pokazujesz właśnie że raczej też nie powinieneś posiadać jakiejś groźniej rasy 😉

  5. Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że pies zawsze ma być na smyczy?

  6. Psa nie winie , winny jest właściciel. Ludzie wybieraja psy ras agresywnych kompletnie nie mając wiedzy jak te psy należy wychować. Wina ewidentnie po stronie właścicielki psa , i wg nie interesują mnie jej tłumaczenie. Pies zawsze w kagancu i na smyczy . Masz psa rasy takiej a nie innej lub nawet np malego agresywnego pekinczyka zainwestuj w odpowiednie szkolenia. Bardzo współczuję ten pani, sama przeżyłam razem z psem taki atak. Jeszcze odniosę się do kom X! Życzę spotkanie z większym twardzielem niż Twój piesek ….