Chomik europejski zginął pod kołami roweru w okolicy Górek Czechowskich. Apel działacza na rzeczy ochrony przyrody

Chomik europejski zginął pod kołami roweru na al. Smorawińskiego w Lublinie
Chomik europejski zginął pod kołami roweru na al. Smorawińskiego w Lublinie | fot. Adam Wajrak

„Lublinie nie odwracaj się plecami od chomików! Nie udawaj, że ich nie ma. Zacznij je dostrzegać!” – apeluje do władz Lublina Adam Wajrak, działacz na rzecz ochrony przyrody. W ubiegłym tygodniu sfotografował chomika europejskiego przejechanego przez rowerzystę.

Chomik europejski zginął na ścieżce rowerowej

Adam Wajrak to działacz na rzecz ochrony przyrody i dziennikarz. Zajmuje się tematyką przyrodniczą, szczególnie dzikimi zwierzętami oraz wpływem człowieka na ich środowisko naturalne. W ubiegłym tygodniu gościł w Lublinie.

Na jednej z ulic dzielnicy Czechów Południowy spotkał go przykry widok. Chomik europejski, będący pod ścisłą ochroną, zginął pod kołami roweru. Sytuacja miała miejsce na al. Smorawińskiego, niedaleko ronda 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK.

„Kochani, jadąc rowerem, też można zabijać, szczególnie małe zwierzęta. Uważajcie proszę. I jeszcze taki apel, szczególnie do miejscowych władz. Lublinie nie odwracaj się plecami od chomików! Nie udawaj, że ich nie ma. Zacznij je dostrzegać! Ciekawe, że gdzieś widziałem znak „Uwaga jeże”, a nigdzie „Uwaga chomiki”. Lublinie chroń miejsca życia tych rzadkich i ginących zwierząt takie jak Górki Czechowskie i bądź z nich dumny, tak jak w Puszczy jesteśmy dumni z żubrów” – pisze Adam Wajrak.

Do sprawy postanowił się odnieść również kolektyw Górki Czechowskie Wietrznie Zielone.

„Ilość obserwowanych przez nas i zgłaszanych nam przez mieszkańców trucheł wskazuje jasno, że mamy naprawdę silną populację chomików w Lublinie oraz to, że głównym miejscem ich rozrodu są Górki Czechowskie. Inwentaryzował je pod kątem chomików już kilka lat temu Tomasz Buczek, wyniki od lat są zarówno w urzędzie miasta, jak i w ministerstwie środowiska, w GDOS, RDOS i wszędzie gdzie potrzeba. I co? I nic. A zgłaszanie mordowanych chomików na budowach kończy się zawsze tak samo, kilkoma wezwaniami na zeznania na komendę, a następnie… umorzeniem sprawy” – czytamy.

„Ochrona gatunkowa zwierząt należy do kompetencji RDOŚ”

W sprawie apelu Adama Wajraka skontaktowaliśmy się z Urzędem Miasta Lublin. Dopytaliśmy o dotychczasowe działania nakierowane na ochronę chomika europejskiego w naszym mieście. Przypomnijmy, że w poprzednich latach urzędnicy na terenie Lublina rozmieścili tabliczki informujące „Uwaga jeże”, a w miejscach, gdzie ich populacja jest największa, rozmieszczono również siatki, by te przypadkiem nie znalazły się na jezdni.

Więcej: Przy ulicach pojawiły się tabliczki informujące o obecności jeży w okolicy

„Ochrona gatunkowa zwierząt oraz opracowywanie ewentualnych strategii ich ochrony na terenie Lublina należy do kompetencji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie. Miasto, w ramach planu postępowania z dzikimi zwierzętami, realizuje działania polegające m.in. na udzielaniu pomocy poszkodowanym zwierzętom. Według informacji przekazanych do Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin przez Straż Miejską, w ostatnich dwóch latach odnotowano trzy zdarzenia z udziałem chomika europejskiego. Pierwsze dwa pochodzą z 2022 r., zaś trzecie zgłoszenie przekazano 10 czerwca” – mówi Anna Czerwonka z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.

Ratusz w przesłanej do naszej redakcji odpowiedzi przekonuje, że zrealizowana w 2021 r. akcja rozmieszczania w przestrzeni Lublina znaków drogowych »Uwaga jeże« miała na celu zwrócenie uwagi kierowców na obecność w mieście jeży, ale także innych drobnych zwierząt, dla których ruch samochodowy stanowi poważne zagrożenie.

„Znaki mają informować kierowców o konieczności zmniejszenia prędkości i zachowania szczególnej ostrożności w oznaczonych miejscach” – informuje Anna Czerwonka.

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.