Sobotniej nocy w Lublinie doszło do brutalnego pobicia 36-latka. Napastnicy bili, kopali i skakali po głowie poszkodowanego. Policjanci zatrzymali jednego ze sprawców. Jak udało nam się ustalić, jest on powiązany ze środowiskiem pseudokibiców lubelskiego klubu piłkarskiego.
Pobili dostawcę pizzy, bo myśleli, że jest bolciarzem
Do zdarzenia doszło w sobotę (27.05) około godz. 20.40 przed sklepem Kropka przy ul. Lipińskiego w Lublinie. O całej sytuacji powiadomił nas właściciel pobliskiej pizzerii Robimy Pizze Lublin. Przed tym sklepem grupa agresywnych mężczyzn brutalnie pobiła jednego z jego pracowników.
36-latek podjechał służbowym autem do sklepu Kropka zrobić zakupy. Gdy wyszedł, przy jego aucie stała grupa mężczyzn. Z relacji poszkodowanego wynika, że mężczyźni stwierdzili, że jeśli jest czarnoskóry to na pewno jeździ na Bolcie i ma ich zawieźć w wyznaczone miejsce. Po tym wsiedli do jego samochodu.
„Krystian podczas próby tłumaczenia, że jest pracownikiem pobliskiej pizzerii, najpierw został opluty w twarz, a później wynikła szarpanina. Grupa pięciu mężczyzn powaliła go na ziemię, po czym kopali go i skakali mu po głowie” – opisuje właściciel pizzerii.
Pobity mężczyzna trafił z obrażeniami ciała do szpitala, a sprawa została zgłoszona na policję. Policjanci zatrzymali już jednego ze sprawców pobicia. Z naszych ustaleń wynika, że jest on powiązany ze środowiskiem pseudokibiców jednego z lubelskich klubów piłkarskich.
„Pod tym sklepem codziennie jest spęd masy pijanych osób. Nie raz zwracaliśmy uwagę policji, dlaczego nic z tym nie robią. Nieraz nasi kierowcy zostawali zaczepiani poprzez zbiegowisko pod tym sklepem. Jak wiadomo gwardia porządku sklepu i pustych butelek zawsze jest silna w grupie, sam na sam jedynie potrafią opróżnić szybką setkę” – mówi właściciel pizzerii.
Do sprawy wrócimy w poniedziałek.

Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię