Dogrywka po dreszczowcu
Spotkanie rozpoczęło się obiecująco dla gospodarzy – to lublinianie lepiej weszli w mecz, jednak końcówka pierwszej kwarty należała już do gości. Sopocianie złapali rytm i na przerwę schodzili z przewagą 11 punktów (49:38).
Po zmianie stron czerwono-czarni zaprezentowali ogromny hart ducha. Odrobili straty, walcząc punkt za punkt do ostatnich sekund regulaminowego czasu gry. Po 40 minutach wynik brzmiał 86:86 – potrzebna była dogrywka.
W dodatkowym czasie gry emocje sięgały zenitu. Niestety, więcej zimnej krwi zachowali koszykarze Trefla, którzy wygrali dogrywkę 9:7 i całe spotkanie 95:93.

Oddam, szukam, pozdrawiam, praca
Kliknij i sprawdź, co oferują i czego szukają mieszkańcy Lublina
Walka zespołu i indywidualne popisy
Mimo przegranej, zespół z Lublina pokazał charakter i potencjał ofensywny. Szczególnie wyróżnili się:
- Javon De Lattibeaudiere – 28 punktów
- Corey Sanders-Brown – 23 punkty
- Manu Lecomte – 20 punktów
Drużyna nie odpuściła do samego końca, a ich walka o każdą piłkę była godna półfinału mistrzostw Polski. Teraz wszystko rozstrzygnie się w ostatnim meczu serii.
Decydujące starcie już w sobotę!
O tym, kto zagra w wielkim finale ORLEN Basket Ligi, zadecyduje piąty mecz w Ergo Arenie w sobotę, 7 czerwca o godzinie 17:30. Zwycięzca zmierzy się z czekającą już Legią Warszawa. Przegrany będzie rywalizował o brąz z Anwilem Włocławek.
Czy Twoim zdaniem Start Lublin zdoła postawić kropkę nad „i” w Ergo Arenie?
Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Dodaj opinię