Policjanci ustalili podejrzaną o wywołanie fałszywego alarmu bombowego w popularnym liceum w Lublinie. Nastolatka „dla żartu” zamieściła na Instagramie informacje o podłożonym ładunku wybuchowym w budynku szkoły. O jej dalszym losie zdecyduje sąd.
Uczennica liceum odpowie za fałszywy alarm bombowy
W środę (13.09) około godz. 8.30 policjanci z Lublina otrzymali informacje o podłożeniu bomby. Ładunek wybuchowy miał znajdować się w VIII Liceum Ogólnokształcącym im. Zofii Nałkowskiej przy ul. Słowicza. Na miejscu interweniowała grupa rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Funkcjonariusze przeszukali budynek szkoły. Nic nie znaleźli.
O tym pisaliśmy tu: Alarm bombowy w popularnym liceum. Trwa przeszukiwanie budynku
„Szkoła dowiedziała się telefonicznie o wpisie na Instagramie dotyczącym rzekomego podłożenia ładunku wybuchowego od jednego z rodziców uczniów. Podjęto natychmiast działania we współpracy z pracownikami operacyjnymi Policji i Straży Pożarnej. W szkole ani na terenie przyszkolnym nie znaleziono żadnego podejrzanego pakunku – ładunku” – mówi Kamil Dąbrowski, dyrektor VIII LO.
Policjanci z wydziału kryminalnego podjęli czynności zmierzające do ustalenia sprawcy fałszywej wiadomości. Policja ma już sprawcę. Tego samego dnia na komisariat sama zgłosiła się jedna z uczennic tego liceum. To właśnie 17-latka odpowiada za zamieszczenie w sieci fałszywych informacji na temat podłożonego ładunku wybuchowego w budynku szkoły.
„Uczennica po przeprowadzonej akcji przyznała się do zamieszczenia takich wpisów w Instagramie. Uznała to za bardzo głupi żart i jest świadoma wszelkich konsekwencji wynikających z tego zdarzenia. Poniesie także konsekwencje zgodnie ze Statutem szkoły” – informuje dyrektor Kamil Dąbrowski.
Policjanci przypominają, że tego typu „żarty” są kosztownym i poważnym przestępstwem. Osoba, która postępuje w tak nieodpowiedzialny sposób powinna liczyć się zarówno z karą finansową, którą może zostać obciążona w związku z bezpodstawnym zaangażowaniem służb, ale też karą pozbawienia wolności do lat 8. Uczennica musi się liczyć również, że może zostać skreślona z listy uczniów.
„Przykro nam, że z uwagi na brak rozsądku naszej uczennicy doszło do takiej sytuacji” – dodaje Dąbrowski.
Dodaj swój komentarz