Mimo niewykorzystanych dwóch rzutów karnych Lublinianka pokonała Hetmana Zamość 2:0 i awansowała na pozycję wicelidera tabeli. Bramki dla gospodarzy zdobyli Piotr Pacek i Przemysław Kanarek, którzy wcześniej zmarnowali swoje okazje z jedenastu metrów.
Mocny początek Lublinianki
Mecz rozpoczął się dobrze dla zespołu trenera Daniela Koczona. W 3. minucie Piotr Pacek otworzył wynik meczu po uderzeniu, które zaskoczyło bramkarza Hetmana, Patryka Dobromilskiego. Po stracie gola Hetman przejął inicjatywę, ale ich próby nie przyniosły rezultatu.
Kanarek naprawia błąd po karnym
W drugiej połowie Lublinianka miała szansę na podwyższenie wyniku, gdy Mikołaj Jagodziński został sfaulowany w polu karnym. Przemysław Kanarek zmarnował jednak rzut karny, ale dobitka pozwoliła mu ostatecznie zdobyć bramkę na 2:0.
Zwycięstwo mimo braków kadrowych
Pomimo absencji kluczowych graczy, jak Jarosław Milcz i Bartłomiej Skrzycki, Lublinianka kontrolowała przebieg meczu i odniosła szóste zwycięstwo z rzędu. Zespół wskoczył na drugie miejsce w tabeli, wykorzystując pauzę Łady Biłgoraj.
Jak oceniasz skuteczność Lublinianki w tym meczu? Czy zespół utrzyma swoją dobrą formę w kolejnych spotkaniach? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach i udostępnij artykuł!
Dodaj swój komentarz