Ciało znaleziono w czwartek po południu. Wciąż nie wiadomo kim był mężczyzna. Zwłoki leżały tam od dłuższego czasu.
Tragicznego odkrycia dokonał jeden z pracowników szpitala MSWiA przy ul. Grenadierów. Przypadkowo natknął się na ciało leżące przy ogrodzeniu. Były to zwłoki mężczyzny w znacznym rozkładzie.
Jak informuje nadkom. Renata Laszczka-Rusek z lubelskie policji, nie udało się jeszcze ustalić tożsamości mężczyzny. Najprawdopodobniej jest to osoba bezdomna, której zaginięcie zgłoszono nam w ubiegłym roku.
Sprawą zajmuje się policja i prokuratura. Okoliczności zdarzenia będą znane po sekcji zwłok.
Dodaj swój komentarz