Wyjeżdżając z parkingu wjechał w tłum ludzi. 82-latek stracił uprawnienia do kierowania

car key 842106 1280
Zdjęcie ilustracyjne | fot. pixabay

Mężczyzna wyjeżdżając z parkingu w rejonie cmentarza w Drelowie wjechał prawie w tłum przechodniów. Szybka reakcja policjanta, który był na miejscu zapobiegła tragedii.

 

Do zdarzenia doszło w środę (1 listopada) około godz. 12.00 w miejscowości Drelów. Z ustaleń mundurowych wynika, że kierujący samochodem 82-latek wyjeżdżając z trawiastego parkingu usytuowanego w rejonie cmentarza, wyjechał na drogę ”na wysokich obrotach”.

 

– Mężczyzna nadal kontynuował jazdę w ten właśnie sposób, jadąc w tłum wracających z cmentarza pieszych. Aby nie doszło do potrącenia, idące ulicą osoby uciekały przed nadjeżdżającym daewoo – relacjonuje st. asp. Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej policji.

 

Całe zdarzenie zauważyli policjanci bialskiej drogówki, którzy kierowali ruchem w rejonie skrzyżowania. – Funkcjonariusze zareagowali natychmiast. Aby nie doszło do wypadku jeden z policjantów podbiegł do auta. Otworzył drzwi i wyjął kluczyki ze stacyjki – dodaje st. asp. Barbara Salczyńska-Pyrchla.

 

Za kierownicą siedział 82-letni mieszkaniec gm. Drelów. Mężczyzna był trzeźwy. Z uwagi na rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie uprawnienia do kierowania.

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. dlaczego nie piętnuje się np kierowców ciężarówek którzy robią rajdy na drogach blokują autostrady i powodują tragiczne wypadki z ich udziałem a jak wypadek spowoduje osoba starsza to jest afera a przecież wypadki z ich udziałem są nieliczne chyba dlatego że jeżdżą wolniej i niektórym to przeszkadza

    1. Ten przypadek akurat zaprzecza twoim teoriom. W pewnym wieku gdy są problemy z normalnym funkcjonowaniu nie znikają one za kierownicą.