Początkowo wycinka baobabu była planowana na marzec lub kwiecień. Ten termin aktualnie jest niemożliwy. Kiedy topola czarna zniknie z placu Litewskiego?
Topola czarna z centrum Lublina to ponad 100-letnie drzewo, z którym wiąże się wiele wspomnień mieszkańców miasta i nie tylko. Jak wiadomo od kilku lat drzewo choruje. Na początku grudnia od topoli odleciał jeden z konarów. Były to znak, że z drzewem nie jest najlepiej.
Na zlecenie Ratusza trzech dendrologów zbadało drzewo. Diagnoza została jednogłośnie podjęta. Drzewo umiera. Aby, upewnić się dodatkowo drzewo zostało przebadane specjalnym tomografem. Urządzenie potwierdziło krytyczny stan baobabu.
Czytaj także: Najbardziej znane drzewo Lublina zostanie wycięte
Żeby wycinka była możliwa radni muszą poprzez przegłosowanie uchwałę usuwającą drzewo z listy pomników przyrody. Projekt takiej uchwały musi być wcześniej pozytywnie zaopiniowany przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Lublinie.
Początkowo planowano, że pozytywna opinia miała być gotowa pod koniec stycznia, a radni podczas lutowej sesji mieli przyjąć uchwałę. Wycinka miała odbyć się w marcu lub kwietniu. Jednak są opóźnienia.
– Projekt uchwały dotyczący zniesienia pomnika przyrody został wysłany pod koniec stycznia do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, który pozytywnie zaopiniowany przez RDOŚ trafi dopiero na sesję Rady Miasta – wyjaśnia Olga Mazurek-Podleśna z UM Lublin.
Najbliższa sesja Rady Miasta, na której radni prawdopodobnie mogli by przyjąć uchwałę odbędzie się w marcu. Więc wycinka baobabu automatycznie przesuwa się na maj lub czerwiec.
Niech czekają z tym dalej, drzewo się samo rozłoży.