Kto choć raz był w Lublinie lub przejeżdżał obok Placu Litewskiego, ten kojarzy to stojące samotnie drzewo na środku placu. Dni Baobabu są policzone.
Topola czarna zwana inaczej „Baobabem” to ponad stuletnie drzewo rosnące na Placu Litewskim. Jak wiadomo od kilku lat drzewo choruje. W ubiegłym tygodniu, a dokładnie w poniedziałek od topoli odleciał jeden z konarów.
Po tym fakcie na zlecenie Ratusza trzech dendrologów zbadało drzewo. Wstępna ekspertyza wykazała, że drzewo umiera. Przyczyną takiej opinii jest groźny grzyb, które przez ostatnie tygodnie mocno zaatakował struktury drzewa.
– W ostatnim okresie grzyb miał bardzo dobre warunki do rozwoju. Owocniki grzyba atakują praktycznie ze wszystkich stron drzewa – informował na piątkowej konferencji dendrolog Michał Kieszko.
Aby, upewnić się czy rzeczywiście stan drzewa jest fatalny, Ratusz zlecił przebadanie pnia tomografem dźwiękowym przez Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie.
– Badanie tomograficzne wnętrza pnia potwierdziło wcześniejsze ekspertyzy. Baobab jest w stanie zabierania. Mamy tu do czynienia z 15 proc. zdrowym drzewem, a ponad 70 proc. pnia jest uszkodzone – wyjaśnia dr Wojciech Durlak.
Na zdjęciu z badania wyraźnie uwidoczniła się olbrzymia destrukcja wnętrza pnia. Uzyskany tomogram pokazuje wystąpienie możliwych pęknięć wewnątrz pnia (żółte linie) i kierunek ich rozprzestrzeniania.
– Pozostawienie drzewa w aktualnym stanie grozi odłamaniem pozostałych konarów z trudno przewidywalnymi skutkami dla osób i mienia znajdujących się w zasięgu korony – dodał Durlak.
Na poniedziałkowej konferencji Ratusz poinformował, że Baobab zostanie wycięty z placu Litewskiego. Ma nie tylko wartość historyczną, przyrodniczą, ale także symboliczną i sentymentalną dla mieszkańców Lublina. Jednak, żeby to się stało należy najpierw poprosić o opinię Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
W lutym nad losem Baobabu głosować ma Rada Miasta, która zdecyduje, czy wykreślić drzewo z listy pomników przyrody. Jeśli Ratusz przegłosuje tą uchwałę, to wycinka może odbyć się w marcu lub kwietniu. Do tego czasu drzewo ma być otoczone płotem, by zabezpieczyć teren wokół.
Co stanie w miejscu 120-letniego Baobabu? Ratusz czeka na sugestie mieszkańców. Propozycje można przesyłać na adres [email protected].
DW
Dodaj swój komentarz