Czwartek przyniósł nam chwilę wytchnienia od wysokich temperatur i burz, które w ostatnich dniach wyrządziły wiele szkód. W nadchodzących dniach spodziewamy się wzrostu temperatur i wielu słonecznych chwil. Na szczęście burze nie są prognozowane. Niestety, susza, szczególnie w północnych regionach, będzie się nadal pogłębiać.
Wracają upały do województwa lubelskiego
Według najnowszych prognoz, piątek (23.08) – początek weekendu – przyniesie przyjemne temperatury. Na termometrach w najcieplejszym momencie dnia w całym województwie można spodziewać się wartości od 24 do 25°C, co oznacza, że nie będzie ani zimno, ani zbyt gorąco. Na niebie pojawi się kilka niegroźnych chmur, jednak nie spadnie z nich ani kropla deszczu. Wiatr będzie wiał z kierunków południowych oraz częściowo południowo-zachodnich, w porywach do 30 km/h.
Sobota (24.08) przyniesie zupełnie inny typ pogody. Na niebie nie zobaczymy chmur, więc przez cały dzień możemy liczyć na bezchmurne, błękitne niebo. Na termometrach wszędzie zobaczymy temperatury sięgające 30-31°C w cieniu. Wiatr będzie słaby, z kierunku południowo-zachodniego, w porywach do 22 km/h. Ze względu na słoneczną i niemal bezwietrzną aurę, upał może być odczuwany jako niezbyt przyjemny.
Niedziela (25.08) również będzie słoneczna i upalna. Na termometrach, w najcieplejszym momencie dnia, zobaczymy podobnie jak w sobotę 30-31°C. Na niebie dominować będzie słońce i przeważnie czysty błękit, choć nie można wykluczyć pojawienia się kilku niegroźnych chmur. Wiatr będzie wiał z kierunków południowo-wschodnich, w porywach do 30 km/h.
W związku z prognozowanymi upałami Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia dla województwa lubelskiego. W Lublinie alert pierwszego stopnia przed upałami obowiązuje od soboty, 24 sierpnia, do niedzieli, 25 sierpnia. Prognozuje się upał. Temperatura maksymalna w dzień od 31°C do 33°C. Temperatura minimalna w nocy od 14°C do 17°C.
Susza w regionie
W związku z upalną i słoneczną aurą sytuacja związana z suszą będzie się pogarszać. W wielu miejscach ostatnie opady były symboliczne, a w innych wystąpiły solidne deszcze. Warto jednak zaznaczyć, że nawalne opady nie poprawiają sytuacji, ponieważ woda podczas takich ulew nie wsiąka w glebę, lecz szybko spływa. W niższych warstwach gleby wilgotność wciąż pozostaje niezadowalająca, wynosząc w wielu miejscach poniżej 25%. Należy również pamiętać, że wraz z upałem wzrośnie zagrożenie pożarowe.
Zapewne wielu z was w weekend wybierze się nad jezioro, więc pamiętajcie o bezpieczeństwie nad wodą i unikajcie wchodzenia do wody po spożyciu alkoholu. Ze wstępnych danych wynika, że w lipcu utonęło 40 osób.
Źródło: Paweł Reducha, meteolu.pl, IMGW
Dodaj swój komentarz