Rząd zaostrza zasady kwarantanny w Polsce. Od środy 25 marca zostaną wprowadzone nowe ograniczenia w przemieszczaniu się. Chodzi o zakaz wychodzenia z domów.
We wtorek odbyło się posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, a po jego zakończeniu konferencja prasowa z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego i ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że rząd nie chce dopuścić, by w Polsce doszło do takiej sytuacji jak we Włoszech. Dlatego od środy 25 marca będzie obowiązywały nowe ograniczania w przemieszczaniu się.
„To bardzo trudna faza – ograniczenia dotyczą każdego z nas. Ta decyzja jest niezbędna, by maksymalnie ograniczyć naszą aktywność. Wszystkie sprawy poza niezbędnymi odłóżmy na później” – mówił premier.
Nowe przepisy zakazują wszelkich zgromadzeń, spotkań, imprez czy zebrań. Będziesz mógł się jednak spotykać z członkami najbliższej rodziny, a także z osobami, z którymi pozostajesz w stałym pożyciu. Za złamanie tego zakazu grozi do 5 tys. zł kary.
„Jeśli nie ograniczymy naszych kontaktów do minimum to nie ograniczymy liczby chorych, nie uratujemy większej liczby ludzkich żyć. Wiem że jest trudno, ale proszę o jeszcze większe ograniczenia” – mówił minister zdrowia.
W Polsce od środy 25 marca będą obowiązywać ograniczenia
1. Ograniczenia w przemieszczaniu się z trzema wyjątkami:
– droga do pracy,
– wolontariat w walce z koronawirusem,
– wyjście do pracy, sklepu, czy apteki.
2. W zgromadzeniach będą mogły uczestniczyć maksymalnie dwie osoby
– wyjątkiem są wydarzenia, w których uczestniczą wyłącznie członkowie rodziny lub osoby pozostające w stałym pożyciu.
3. Dozwolona liczba osób, jakie będą mogły przebywać w środkach komunikacji miejskiej, będzie musiała odpowiadać połowie miejsc siedzących w danym środku transportu.
4. W mszy świętej będzie mogło maksymalnie wziąć udział 5 osób, nie licząc osób odprawiających liturgię. Podobnie sytuacja wygląda ze ślubami i pogrzebami.
Wszystkie dotychczasowe ograniczenia wprowadzone przez rząd Mateusza Morawieckiego nadal obowiązują. Chodzi o zamknięcie galerii handlowych, miejsc rozrywki, restauracji i pubów.
Zakaz latania samolotów przez dwa tygodnie, zamkniete granice przez dwa tygodnie. To powinno byc zrobione. A nie zakazywanie zwyklego spaceru po lesie. Przesada.
A co z wyjściem na podwórko, jeśli mieszkam w domu jednorodzinnym?
A? Serio?? No chyba proste ze możesz wyjść na swoje podwórko bo przecież nie ma tam obcych ludzi. Co za żenujące pytanie…
„Żont” chyba zachłysnął się władzą i czerpie dziką radość z tego jakie to ich decyzje są wszechmocne. Paranoja. Lepiej się niech zajmą burdelem w szpitalach, gdzie ludzie z koro 4 dni sobie spędzają na oddziale, lub wieloma tysiącami ludzi którzy wracają nagle „stęsknieni” za krajem. My sobie możemy siedzieć w domu nawet i rok, a to i tak nic nie zmieni jak dalej tak będzie. Ciekawe co jeszcze mogą nam dowalić, nie wiem może zabijanie dechami drzwi jak w przypadku Chin? Masakra.
Wszystko powino byc zamknięte supermarkety jakies fabryki restauracje nawet na wynos a powrót z zagranicy polakow również uniemożliwić bo bedzie co raz więcej
Na dwa tygodnie zamknac granice dla wszystkich, resturacje nawet na wywóz i tak ludzie maja kontakt z innymi
Wyjścia do pracy są dozwolone itd A ja mam pytanie jeżeli ktoś prowadzi np salon fryzjerski i to jest jedyne źródło utrzymania takiej osoby to bez klientów raczej nie pociągnie długo. Co w takiej sytuacji.
A poczta otwarta ?
Ggg hahaha właśnie o to chodzi, żeby wyniszczyć małe „przedsiębiorstwa”. O to chodzi, ale ludzie jeszcze tego nie widza, ale z czasem zobaczą..