Niekontrolowane wylewanie betonu na jezdnię to nie tylko kwestia zanieczyszczania ulicy, ale także potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Do takiej sytuacji doszło na dwóch ulicach w Lublinie.
Lublin. Rozlany beton na ulicach
Do pierwszej sytuacji doszło na ul. Podzamcze w centrum Lublina. Na odcinku od ronda Mohyły do zjazdu do Focus Hotel Premium Lublin na jezdni zalega beton, który najprawdopodobniej wylał się z jadącej betoniarki. Kamienie z betonu strzelają pod kołami jadących pojazdów. O sprawie zawiadomiliśmy Straż Miejską.
„Przekazaliśmy sprawę zarządcy drogi, Zarządowi Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie. Z naszej strony sprawdzamy monitoring miejski celem ustalenia sprawcy zanieczyszczenia jezdni” – mówi Robert Gogola, rzecznik prasowy Straży Miejskiej Miasta Lublin.
Robert Gogola powiadomił nas również, że strażnicy miejscy zostali również poinformowani o rozlanym betonie również na al. Mazowieckiego. W tym przypadku również sprawa została zgłoszona do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego. Kierowca betoniarki będzie musiał liczyć się z konsekwencjami, w tym przypadku grozi mu mandat do 500 złotych.
Jeśli pojazd zostanie uszkodzony przez strzelające spod kół kamienie, kierowca ma prawo ubiegać się o odszkodowanie, niezależnie od rodzaju usterki. W takiej sytuacji ważne jest dokładne udokumentowanie zakresu uszkodzeń oraz okoliczności zdarzenia za pomocą zdjęć wykonanych na miejscu. Można także wezwać policję, aby sporządziła notatkę – często stanowi ona kluczowy dowód w sprawie.
ZDJĘCIA
Dodaj swój komentarz