Złodziej wykorzystał pozostawiony w aucie kluczyk zapasowy i ukradł skodę, która była zaparkowana na parkingu w dzielnicy Czechów. Podczas ucieczki wjechał w koleinę, z której nie mógł już wyjechać.
Do kradzieży wartego 50 tys. samochodu doszło w miniony weekend na terenie Lublina. Ze zgłoszenia wynikało, że pokrzywdzona pozostawiła samochód marki Skoda na ogólnodostępnym parkingu w dzielnicy Czechów. Następnego dnia rano zorientowała się, że auto zniknęło.
Informacja została przekazana do wszystkich komisariatów. Policjant z I Komisariatu Policji w Lublinie będąc poza służbą odnalazł skradzioną skodę. Jak się okazało sprawca na drodze polnej w gminie Bełżyce porzucił auto, ponieważ wjechał w koleinę, z której nie mógł się wydostać.
Funkcjonariusze zabezpieczyli skradziony samochód, który wrócił już do właścicielki. Niedługo później w ręce mundurowych wpadł 20-letni złodziej. Mężczyzna dzisiaj usłyszał zarzuty kradzieży. Może mu grozić kara do 5 lat więzienia.
Dodaj swój komentarz