Uczniowie z Lublina chcą zmienić nazwę osiedla XXX-lecia na Kalinowszczyźnie

osiedle XXXlecia

Uczniowie z Lublina biorą udział w Sejmie Dzieci i Młodzieży. Ich zadaniem jest odnalezienie i przyczynienie się do zmiany nazwy miejsc publicznych w Lublinie, których nazwa propaguje systemy totalitarne. Padło na osiedle XXX-lecia na Kalinowszczyźnie.

 

Julia Łobko i Filip Zaborski to uczniowie z Prywatnego Liceum im. Królowej Jadwigi w Lublinie. Ich zespół bierze udział w Sejmie Dzieci i Młodzieży. Co roku młodzi ludzie mogą zasiąść na ławach Sejmu i wziąć udział w obradach. Temat tegorocznego projektu nawiązuje do ustawy dekomunizacyjnej z kwietnia 2016 roku.

 

– Naszym zadaniem jest odnalezienie i przyczynienie się do zmiany nazwy miejsc publicznych w Lublinie, których nazwa propaguje systemy totalitarne. Po wnikliwych poszukiwaniach podjęliśmy wybór – osiedle XXX-lecia na Kalinowszczyźnie – mówi Julia Łobko.

 

Dlaczego osiedle XXX-lecia? – W Lublinie od 1989 roku zmieniono ponad 50 nazw ulic. Przeszukaliśmy liczne źródła i upewniliśmy się, że w Lublinie pozostało bardzo mało komunistycznych nazw. Jedyne relikty, jakie pozostały po tym ustroju to tabliczki na starych, zaniedbanych kamienicach. Gdy uświadomiliśmy sobie, że na Kalinowszczyźnie istnieje osiedle, którego nazwa propaguje komunizm od razu podchwyciliśmy temat. Po wyszukaniu w internecie frazy „Osiedle XXX-lecia” znaleźliśmy artykuły mówiące o zmianie takiej nazwy w innych miastach, takich jak: Mikołów, Działdów, Olecko i Tarnów. Zmiany te zostały przeprowadzone w ramach wyżej wymienionej ustawy dekomunizacyjnej i nie wymagały nakładów finansowych – wyjaśnia Julia Łobko.

 

Uczniowie przeprowadzili sondę uliczną, w której pytały mieszkańców o skojarzenie do nazwy osiedla. Mieszkańcy zgodnie opowiadali się za pomysłem nadania nowej nazwy, która nie będzie propagować komunizmu.

 

– To, że w minionych czasach chwalono zasługi komunizmu, nie oznacza, że ludzie go wielbili. Nazwa osiedla nie powinna kojarzyć się ze złymi czasami. Od siebie proponowałbym coś bardziej pogodnego, jak na przykład nazwy na Czubach – stanowczo skomentował mieszkaniec Osiedla XXX-lecia.

 

– Nazwa osiedla jest nam obojętna, ponieważ mamy codziennie obowiązki i nie zawracamy sobie głowy takim szczegółem. Jeśli jednak ustawa wymaga jej zmiany, ponieważ propaguje komunizm jesteśmy jak najbardziej za. Co do propozycji – nie mamy żadnego pomysłu – odpowiedziała młoda para.

 

Na jaką nazwę?

– Mieszkańcy proponując nową nazwę nawiązywali do Żydowskiego Getta, które mieściło się na terenie osiedla Kalinowszczyzna w latach 40 ubiegłego wieku, a inni do Chrztu Polski. Wiele osób sugerowało nazwę dotyczącą Papieża Jana Pawła II, jednak wiele obiektów w Lublinie jest nazwanych Jego imieniem – tłumacz Łobko.

 

O osiedlu XXX-lecia

Osiedle XXX-lecia w Lublinie jest położone na dzielnicy Kalinowszczyzna. Powstało w latach 1969-1975, jako drugie osiedle Spółdzielni RSM „Motor”. Mieści się ono przy ulicach Kleeberga, Kustronia, Kiwerskiego oraz Ruckemana.

 

Zaprojektowali je architekci Rita i Tadeusz Nowakowscy (Miastoprojekt). Zauroczeni pagórkowatym ukształtowaniem terenu rozpoczęli prace nad planem architektonicznym nowej dzielnicy. Głównym zadaniem jakie postawili sobie za cel architekci było rozdzielenie ruchu kołowego od pieszego między innymi przez budowę kładek nad estakadami. Wyznaczono również miejsce na budynki handlowo-usługowe.

osiedle XXXlecia2

15 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. „Społeczność proponując nową nazwę nawiązywali do Żydowskiego Getta”, jaka społeczność? czy ktoś się spytał mieszkańców? jeśli tak to kiedy?. Żydowskie getto zostało utworzone przez nazistów, podczas okupacji, jest to nazwa kojarząca się negatywnie. Na jakim mieszkasz osiedlu? Żydowskiego getta. Dodatkowo to odwoływanie się do zbrodniczej historii III Rzeszy. Bez podania konkretnej nowej nazwy osiedla, projekt jest czymś niepoważnym, społeczeństwo będzie przychylę do zmiany, a potem panowie na zebraniu rady miasta wymyślą sami nową nazwę, i możne być o wiele gorsza, jak wyżej proponowana. Takie nazwa powinna być pozytywna i napełniać dumą z bycia Polakiem.

  2. Mieszkam na tym osiedlu od urodzenia i nie wyobrażam sobie zmiany nazwy na jakąś inną.

  3. Dobrze jest jak jest, to tę szkołę powinni zamknąć. Popieram przedmówców: Tomasza, Magdę i Daniela

  4. Społeczność proponując nową nazwę nawiązywali do Źydowskiego Getta – co to za pisownia, co za styl. Nie wspomnę i samej propozycji.

  5. Szczerze? Jakoś bardziej przemawia obecne „osiedle XXX-lecia”, niż „osiedle im. Lecha Kaczyńskiego”, albo np. „osiedle św. Stanisława”, bo pewnie coś w tym stylu zaserwuje mieszkańcom „dobra zmiana” 🙂

  6. Ludzie ogarnijcie się po co to zmieniać – szukacie dziury w całym! zajmijcie się czymś pożytecznym!

  7. Co ta rozpieszczona dzieciarnia z prywatnej szkoły może iwiedzieć o czasach PRL. Akurat nazwa osiedla z niczym złym się nie kojarzy. Natomiast dzisiejsi projektanci mogliby brać przykład z tamtejszych. Osiedle jest świetnie wkomponowane w otoczenie, jest na nim dużo zieleni i sporo przestrzeni. Osiedla w tamtych czasach były projektowane jako całość wraz z towarzyszącymi im obiektami użyteczności publicznej itp. Nie to co dzisiejsze kanciaste paskudztwa, gdzie liczy się tylko zysk deweloperów cwaniaków i tyle. A dzieciarnia niech się zajmie lepiej nauką, żeby w przyszłości był z nich jakiś pożytek. Bo jak na razie to kiepskie są widoki na przyszłość z ich udziałem.

  8. Franciszek Józef Otto Robert Maria Antoni Karol Maksymilian Henryk Sykstus Ksawery Feliks Renat Ludwik Kajetan Pius Ignacy von Habsburg pisze:

    Popieram kolejnych przedmówców! Nie wiedziałem, że tyle osób popiera to co powiedział Jan Paweł itp.

  9. Denerwuje mnie ta młodzież…. wzięli by się do uczciwej pracy czy coś, a tak to same problemy z nimi.. nie polecam tej szkoły i tej młodzieży.

    Jaki jest morał z mojego ww, nieskładnie złożonego, zdania?

    RĘCE PRECZ OD KALINOWSZCZYZNY

  10. debilizm jak zbuduje ich pokolenie przynajmniej choć trochę przypominające nasze osiedle XXX lecia to niech sobie nazywają je choćby i przeklęte czy święte. A tak poważnie kto edukację tych młodych ludzi bo głupota, kierunek i marnować ich dociekań i starań może świadczyć nie tylko o nich bo przecie oni młodzi i nie mogą pamiętać ale świadczy o ich nauczycielach tych światłych obywatelach nauki jak sami się zwą.
    To ( artykuł ) brzmi jak w najlepszym razie ponury żart.

  11. TO JAKIŚ ABSURD… Mama i tata przypomnieli sobie teraz o swoich korzeniach … jest już Plac Singera zamiast Bieruta , zamiast Lubartowskiej (gdzieniegdzie w oknach wiszą podświetlane izraelskie gwiazdy) – to przemianuje się na Icchaka Rabina, czas na zmianę zamiast Kalinowszczyzny na osiedle np Getta Warszawskiego , ulica Muzeum Holokaustu zamiast Kleeberga tudzież Kirkutu Lubelskiego…
    ~~słowem same „pomysłowości ”
    ~~w tej nowości – za które powinni zapłacić z „+500” rodzice, nauczyciele i dzieci….

  12. Ktoś im zapłacił za głoszenie takich rzeczy….i będą podpłacać i szybkimi krokami Lublin zmieni się w taki jak przed wojną….łapy precz

  13. Dajcie spokój młodym. To efekt dobrej zmiany, ze takie a nie inne zadanie mają do wykonania żeby uczestniczyć w Sejmie Dzieci i Młodzieży. Nieźle to sobie wymyślili, młodych wkręcili w dekomunizację.