Ubezpieczyli maseczki i upozorowali ich kradzież. Chcieli wyłudzić odszkodowanie

maseczki
Zdjęcie ilustracyjne | fot. shutterstock

Za wyłudzenie ponad 400 tysięcy złotych odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej odpowie dwóch mieszkańców Lublina. Mężczyźni upozorowali napad na kierowcę busa przewożącego ich towar w postaci maseczek chirurgicznych.

Upozorowali kradzież maseczek

W połowie grudnia 2020 r. na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że w czasie chwilowego postoju busem w miejscowości Sarny przy trasie S17 został napadnięty.

Z relacji zgłaszającego wynikało, że nieznany mężczyzna obezwładnił go gazem łzawiącym, odebrał kluczyki, a następnie odjechał jego busem, w którym był ładunek z maseczkami chirurgicznymi.

Wyjaśnianiem tej sprawy zajęli się ryccy mundurowi. Wspólnie z kryminalnymi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie przeanalizowali wszystkie szczegóły z zeznań pokrzywdzonego. Jednocześnie szukali skradzionego auta i mężczyzny, który napadł na kierowcę pojazdu.

Z każdym dniem funkcjonariusze mieli coraz więcej wątpliwości, czy zgłoszony przez mężczyznę rozbój, rzeczywiście miał miejsce. W końcu byli już pewni, że złożył fałszywe zawiadomienie o przestępstwie.

„Policjantom zależało na tym, by jak najszybciej ustalić, dlaczego zaaranżowano napad. Pracując nad tą sprawą, docierali do kolejnych osób zamieszanych w ten przestępczy proceder” – mówi st. asp. Radosław Żmuda, oficer prasowy KPP w Rykach.

Odszkodowanie za skradzione maseczki

Po wielu dniach analizy policjanci ustalili, że sprawa miała swój początek wiosną ubiegłego roku. W związku z rozpoczynającą się pandemią, dwóch mieszkańców Lublina postanawiało zarobić, inwestując ponad 400 tys. złotych w maseczki chirurgiczne.

Przewidując wzrost cen na rynku, zakupionego towaru nie upłynnili od razu. Jak się później okazało, na tym biznesie stracili część zainwestowanych pieniędzy.

34 i 38-latek myśląc nad sposobem odrobienia strat, wpadli na pomysł wyłudzenia pieniędzy od firmy ubezpieczeniowej. W tym celu upozorowali napad i kradzież busa z ładunkiem ubezpieczonych maseczek.

Plan pomógł im wcielić w życie 40-letni znajomy, który do aranżacji napadu zaangażował znajomą. 50-letnia mieszkanka powiatu łęczyńskiego, na potrzeby „przekrętu” przekazała im samochód dostawczy, a następnie ubezpieczyła przewożony transport.

W dalszej kolejności mieszkańcy Lublina zaangażowali kolejne potrzebne im do planu osoby – kierowcę busa, sprawcę napadu oraz mężczyznę, który po fikcyjnym zdarzeniu odprowadził samochód dostawczy do „dziupli”.

Po wykonaniu całego planu sprawcy oczekiwali od firmy ubezpieczeniowej wypłaty ponad 400 tysięcy złotych odszkodowania z tytułu ubezpieczenia „skradzionego „ ładunku.

Zatrzymanym przedstawiono zarzuty za składanie fałszywych zeznań, zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie, próbę wyłudzenia odszkodowania od ubezpieczyciela oraz utrudnianie postępowania karnego. Grozi im za to do 8 lat więzienia.

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.