Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Nie żyje 35-letni górnik przysypany w środę węglem w kopalni Bogdanka koło Łęcznej. Do wypadku doszło w czasie udrażniania zbiornika retencyjnego. W zdarzeniu uczestniczyło jeszcze trzech górników.
Wypadek w kopalni Bogdanka
Do zdarzenia doszło w środę (8.06) przed godziną 8 na terenie kopalni węgla Bogdanka koło Łęcznej. Z przekazanych nam informacji wynika, że czterech pracujących pod ziemią górników na polu Bogdanka zostało przysypanych węglem. Do zdarzenia miało dojść podczas udrażniania zbiornika retencyjnego, z którego w sposób niekontrolowany wydostało się 400 ton urobku.
Akcja ratunkowa trwała trzy godziny. Poszkodowani zostali przetransportowani na powierzchnię. Niestety jeden z nich poniósł śmierć w wyniku odniesionych obrażeń. To 35-letni mężczyzna, który został uwięziony pod urobkiem. Dwóch z górników z obrażeniami ciała zostało przetransportowanych do szpitala. Czwartemu nic się nie stało. Rodzina zmarłego górnika została objęta pomocą psychologiczną.
Na miejscu pracują policjanci z Łęcznej pod nadzorem prokuratora, którzy wyjaśniają dokładne okoliczności tego wypadku.
Efekt zbyt malej liczby pracownikow pod ziema. Biurokracja rozbudowana a pod ziemia same braki kadrowe.
Dodaj opinię