Swoją agresję wyładował na małym kotku, którym rzucił w krawędź dachu. Zwierzę nie przeżyło

cat 1551783 1280

Łukowscy policjanci zatrzymali 38-latka z Łukowa, który awanturował się ze swoimi najbliższymi. Mężczyzna wyładowując swą agresję uderzył małym kotkiem w dach budynku. Zwierzątko nie przeżyło tego uderzenia.

 

W środowe przedpołudnie, łukowscy policjanci udali się do jednego z domów, gdzie zgłoszono interwencję związana z przemocą w rodzinie. Ze zgłoszenia wynikało, że 38-letni łukowianin awanturując się ze swymi najbliższymi wygonił ich z domu.

 

Po dotarciu mundurowych na miejsce okazało się, że partner 34-latki pił wcześniej alkohol, a po kłótni zamknął się w domu i nie chce wpuścić jej oraz 2-letniej córki do mieszkania. Mężczyzna awanturując się ze swoją partnerką wyzywał ją, ubliżał jej i chciał ja pobić.

 

Policjanci, dowiedzieli się, że swoją agresję 38-latek „wyładował” na zwierzęciu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna złapał chodzącego po podwórku małego kotka i znęcając się nad nim, uderzył zwierzątkiem z całej siły w krawędź dachu. Mały kotek nie przeżył tego uderzenia, martwy zawisł na rynnie.

 

Policjanci zatrzymali 38-latka, nie chciał on wytłumaczyć się ze swego zachowania. Wkrótce usłyszy zarzuty.

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.