Nawierzchnia ul. Świętochowskiego na lubelskim Wrotkowie doprowadza kierowców do szału. „Trzeba slalomem jeździć, aby na dużej dziurze nie urwać koła” – skarży się jeden z mieszkańców.
„Pod koniec stycznia na ul. Świętochowskiego były łatane dziury w postaci kamyczka. Na dzień dzisiejszy droga nie nadaje się w żaden sposób do użytku. Kto za to odpowiada? Kamień w czasie deszczu jest wypłukany z owych dziur i jak była dziura tak jest dalej. Zostaje, aby jeździć po polu, bo przynajmniej równiej” – pisze jeden z mieszkańców ul. Świętochowskiego.
Co na to Zarząd Dróg i Mostów w Lublinie?
„Gruntowy odcinek ul. Świętochowskiego jest ulepszony kruszywem i destruktem bitumicznym. Ponieważ tak wykonane ulepszenie nawierzchni gruntowej nie ma wystarczającej nośności monitorujemy jej stan, a w przypadku wystąpienia ubytków są one na bieżąco uzupełniane” – wyjaśnia Grzegorz Jędrek z biura prasowego ratusza.
Czy ratusz zabezpieczył środki w tegorocznym budżecie na remont ul. Świętochowskiego?
„W tym momencie pokrycie ul. Świętochowskiego nawierzchnią bitumiczną nie jest ujęte w tegorocznym budżecie, jednak plan remontów jest w ciągu roku aktualizowany” – dodaje Jędrek.
Zapraszamy na Ul.Narcyzową w Lublinie. Ciężko to nawet nazwać powierzchnią księżycową. Co roku słyszymy to samo”brak pieniędzy na remont”. Na odczepne przyjadą wysypią w każdą dziurę taczkę kruszywa i zadowoleni.
Podleśna pozdrawia
Proszę Państwa, na odcinku o którym mowa miasto ma od 140 do 180 centymetrów szerokości „drogi”. Reszta to prywatne dzialki po których samochody poruszają się nielegalnie.