Kierujący samochodem marki audi stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi i uderzył w drzewo. Mimo reanimacji młodego kierowcy nie udało się uratować.
Do zdarzenia doszło w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia w miejscowości Żelizna w powiecie radzyńskim. Doszło tam do uderzenia samochodu marki audi a4 w przydrożne drzewo. Za kierownicą siedział 19-letni kierowca.
– Młody mężczyzna z gminy Czemierniki jadąc swoim autem na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Obrażenia, jakie odniósł były na tyle rozległe, że mimo reanimacji nie udało się go uratować, zginął na miejscu – mówi nadkom. Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku. Zabezpieczyli ciało w celu przeprowadzenia sekcji zwłok.
Hmm.. 170…180….190? Jak nie czuje możliwości opanowania to po co przepłacać na ryzyko zwiększone?. Pokój jego duszy [*] Niech spoczywa w pokoju.
To czerwone hamulce ma i nie wyhamował? :0