Ważny temat? Prześlij newsa!

Stado dzików na Ponikwodzie w Lublinie. Mamy nagranie!

Spotted Lublin

Stado liczące 10 dzików buchtowało dziś w okolicy ul. Goździkowej w Lublinie – taką informację otrzymaliśmy od naszego Czytelnika, który przesłał nam nagranie. Dziki buchtujące w pobliżu zabudowań już nikogo nie dziwią, tak dzieje się od kilku lat w miastach. Dziki dobrze czują się w mieście, gdyż znajdują tu pokarm i praktycznie nikt i nic […]

Stado dzików przy ul. Goździkowej w Lublinie

Spotted Lublin – Wiadomości Lublin
Dodaj anonimowo Na żywo Przejdź do strony

Stado liczące 10 dzików buchtowało dziś w okolicy ul. Goździkowej w Lublinie – taką informację otrzymaliśmy od naszego Czytelnika, który przesłał nam nagranie.

Dziki buchtujące w pobliżu zabudowań już nikogo nie dziwią, tak dzieje się od kilku lat w miastach. Dziki dobrze czują się w mieście, gdyż znajdują tu pokarm i praktycznie nikt i nic im nie zagraża. W mieście nie muszą martwić się o pożywienie, gdyż jest go pod dostatkiem w niezabezpieczonych śmietnikach oraz ogródkach przydomowych, ogrodach działkowych i na polach uprawnych.

Dziki nigdy nie były zwierzętami wyłącznie leśnymi, zawsze wychodziły poza las w poszukiwaniu pożywienia. Oprócz populacji leśnej, która okresowo wchodzi na tereny miejskie, wykształciły się populacje stale bytujące w mieście w zaroślach i nieużytkach. Dlatego tak ważne jest regularne koszenie trawy, usuwanie samosiewów oraz zakrzaczeń, które pozostawione będą się rozrastać i tworzyć azyl dla dzików.

Wiele osób boi się dzików, mimo że dzik nie jest agresywny, dopóki się go nie sprowokuje. To zwierzę raczej płochliwe, ale szybko przyzwyczaja się do obecności ludzi, zwłaszcza jeśli jest dokarmiane i często spotyka człowieka na swojej drodze. Zapamiętaj!! Próba nakarmienia zwierzęcia może sprowokować jego atak w szczególności, jeżeli zwierzę jest chore, ranne, opiekuje się potomstwem lub znajduje się w okresie godowym.

Stado dzików w Lublinie

Stado dzików, przetrząsających w poszukiwaniu przysmaków działkę w przy ul. Goździkowej na Ponikwodzie, sfilmował czytelnik Mateusz. Za nadesłane wideo dziękujemy!

Spotted Lublin – Wiadomości Lublin

Ważny temat? Prześlij newsa!

Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.

Bądź na bieżąco z Lublinem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!

Spotted Lublin – Wiadomości Lublin

Od 2016 roku piszemy o życiu mieszkańców Lublina. Jesteśmy zawsze z nimi: informujemy, interweniujemy, pomagamy. Każdego dnia dostarczamy czytelnikom informacje z naszego miasta i regionu. Wielokrotnie zdobyte przez nas newsy trafiły do ogólnopolskiej prasy, telewizji, radia i Internetu. Jesteśmy jednym z największych portali w Lublinie, który według wyników oglądalności Google Analytics, w marcu 2022 r. odwiedziło ponad 1,7 mln UU.

Pozostałe teksty autora

Dodaj opinię

Powiadomienia
Powiadom o

Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając opinię akceptujesz regulamin. Administratorem Twoich danych osobowych jest Grupa Spotted Sp. z o.o.. Szczegóły przetwarzania danych znajdują się w polityce prywatności.

5 opinii
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Krystian
5 lat temu

Rachunek za szkody wyslac ekotrollom blokujacym polowania.

Jac1
5 lat temu

Stado to krów, a dziki to wataha i bardzo dobrze ekolodzy się ciesza

Aga
5 lat temu

Nie trzeba wlazic do lasowci wypłaszac polowaniami I nie wycinac drzew w lasach ti nie bedą z nich wychodzić.

Dejwid
5 lat temu

Ale beka

Irek
5 lat temu

Dziki w większej ilości to wataha, stado może być np. baranów.
W lasach państwo założyło hodowlę wilka na niespotykaną skalę , które wyparły inne gatunki z ostoi leśnych. Tylko słabo rozgarnięty nie jest w stanie pojąć przyczyny i skutku, i znajduje zastęp cze wytłumaczenie problemu.

Najnowsze teksty

facebook instagram pinterest twitter youtube linkedin tiktok twitch spotify website search menu close arrow-left-short arrow-right-short arrow-right-long arrow-left-long arrow-down check check