Społeczność akademicka wzywa do odwołania Przemysława Czarnka. Petycję podpisało już 23 tys. osób

przemysław czarnek minister edukacji i nauki
Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek

Społeczność akademicka domaga się odwołania Przemysława Czarnka ze stanowiska Ministra Edukacji i Nauki. W internecie powstała petycja, pod którą zebrano już 23 tys. podpisów.

„My członkinie i członkowie społeczności akademickiej polskich uczelni wyższych, jak również osoby związane z edukacją na wszystkich szczeblach oraz te, którym na sercu leży los polskiej edukacji, wyrażamy głębokie oburzenie ostatnimi wypowiedziami Ministra Edukacji i Nauki pana dr hab. Przemysława Czarnka, prof. Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Wypowiedzi te miały charakter otwartych gróźb pozbawiania środków finansowych tych uczelni, które umożliwiły pracownikom i studentom wzięcie udziału w protestach przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Deklaracje takie postrzegamy jako poważne zagrożenie dla wolności i wartości akademickich, jakie winny leżeć u źródeł akademickiego etosu. Można bez cienia wątpliwości uznać, że zapowiedzi ministra Czarnka noszą znamiona szantażu, na co nie ma i nie może być naszej zgody” – czytamy w petycji.

I dalej: „Minister Czarnek swoją postawą oraz wypowiedziami jeszcze sprzed nominacji na ministra wzbudzał liczne kontrowersje natury etycznej. Jednak w ostatnim czasie, już po nominacji, dopuścił się wypowiedzi, które nie tylko naruszają podstawową wolność myśli i postaw, winną cechować środowiska akademickie, ale również noszą wszelkie znamiona instytucjonalnego szantażu, skierowanego przeciw polskim uczelniom. Komentując wsparcie, jakiego udzieliły polskie uniwersytety pracownikom i studentom pragnącym wziąć udział w protestach przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego, pan minister zagroził jednostkom wspierającym konsekwencjami finansowymi, wprost sugerując, że postawa taka zaważy na przydzielaniu środków na badania. Jest to działanie w najnowszej historii Polski absolutnie bezprecedensowe, godzące w autonomię i swobodę poglądów na polskich uczelniach. Groźby takie przywodzą na myśl jak najgorsze praktyki rodem z czasów komunistycznych i nie sposób nazwać ich inaczej niż zastraszaniem społeczności akademickiej. Zgoda na takie działania może skutkować zaprzepaszczeniem wysiłków wielu ludzi pracujących nad zwiększeniem umiędzynarodowienia naszej uczelni, a wręcz wykluczeniem jej z międzynarodowych mechanizmów finansowania i wymiany naukowej”.

W treści petycji przypominają też kilka wypowiedzi, jakimi Czarnek zdążył zasłynąć w przestrzeni publicznej już jako Minister Edukacji i Nauki, zaznaczając, że uważają je za oburzające, nieakceptowalne, a także w sposób oczywisty sprzeczne ze współczesną wiedzą naukową i kulturowym dorobkiem liberalnej zachodniej demokracji.

„W związku z powyższym żądamy od władz państwowych natychmiastowego zdymisjonowania ministra Czarnka i wyznaczenia na stanowisko Ministra Edukacji i Nauki osoby rozumiejącej podstawowe standardy demokratyczne i cieszącej się szacunkiem i uznaniem w środowisku naukowym” –

Na koniec autorzy apelują o składanie podpisów pod petycją, w której wprost żądają od władz państwowych zmiany decyzji i wyznaczenia na stanowisko ministra edukacji i nauki osoby cieszącej się szacunkiem i uznaniem w środowisku naukowym. Link do petycji: www.openpetition.eu/pl/petition/online/petycja-o-odwolanie-ministra-edukacji-i-nauki-przemyslawa-czarnka

7 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Rafciu, nic nie przebije Twojego bólu, więc po co, skoro z Tobą jest tak śmiesznie?

  2. Czas najwyższy. Ktoś kto nienawidzi ludzi o innych poglądach politycznych, wyznaniu i orientacji seksualnej, nie akceptuje standardów demokracji, nie powinien być ministrem. Tym bardziej edukacji, gdzie kształtuje się młodego człowieka.