Ważny temat? Prześlij newsa!

Spektakularne zaręczyny na niebie. Wyjątkowy pomysł na wycieczkę w przestworza

Spotted Lublin

Specjalista od social mediów z Warszawskiego ZOO, zorganizował nietypowe zaręczyny, które dosłownie zapisały się na niebie. Pomysł na tę wyjątkową chwilę podbił serca nie tylko jego wybranki, ale także internautów z całego świata. Zaręczyny, które przeszły do historii W niedzielę, 1 grudnia 2024 roku, Alek i jego dziewczyna Oliwia wsiedli na lotnisku w Bydgoszczy do […]

Śmigłowiec wycieczkowy

Lot widokowy podczas wyjątkowych zaręczyn | fot. FlightRadar24

Spotted Lublin – Wiadomości Lublin
Dodaj anonimowo Na żywo Przejdź do strony

Specjalista od social mediów z Warszawskiego ZOO, zorganizował nietypowe zaręczyny, które dosłownie zapisały się na niebie. Pomysł na tę wyjątkową chwilę podbił serca nie tylko jego wybranki, ale także internautów z całego świata.

Zaręczyny, które przeszły do historii

W niedzielę, 1 grudnia 2024 roku, Alek i jego dziewczyna Oliwia wsiedli na lotnisku w Bydgoszczy do śmigłowca Robinson R44, pilotowanego przez Jacka Koguta. Lot, który miał być zwykłą wycieczką, zmienił się w niezapomniane przeżycie. Podczas lotu widokowego pilot „napisał” na niebie napis „MARRY ME” oraz serce.

Po oddaleniu się ze strefy bydgoskiego lotniska pilot Jacek zaczął „pisać” na niebie napis „MARRY ME”, a po nim namalował serce. Oliwia i Alek siedzieli na tylnej kanapie. Gdy napis i serce były gotowe, Jacek dał Alkowi subtelnie znać, a Alek poprosił Oliwię, żeby zajrzała na Flightradar24, gdzie zapisywała się trasa lotu.

Miłość zapisana na niebie

– Oliwka była w szoku, gdy zobaczyła, co napisaliśmy to na niebie. Natychmiast wyciągnąłem pierścionek i spytałem czy wyjdzie za mnie. Powiedziała „TAK!”. Szczęśliwi, po ponad 1,5 h lotu, wylądowaliśmy z powrotem w Bydgoszczy. – wspomina Alek.Oliwia niczego się nie spodziewała od przyjazdu na lotnisko przez sam lot. Podczas wielu wygibasów na niebie w czasie lotu pilot żartował, że to tylko taka zabawa. Jeszcze przed końcem stworzenia napisu. Oliwia zobaczyła w social mediach screen napisu, ale nie dotarło do Niej, że to śmigłowiec, którym właśnie leci robi ten napis. Zorientowała się dopiero jak zobaczyła zapis ich lotu na Flightradar24 – w momencie lotu był to numer 1. obserwowanych lotów na tym portalu na świecie!

Kilka miesięcy przygotowań

Alek i pilot Jacek przygotowywali projekt od września, dbając o każdy szczegół, w tym trasę lotu i formalności związane z ruchem lotniczym. W efekcie udało się stworzyć zaręczyny, które mogą być pierwszymi tego typu na świecie.

Jakie zaręczyny najbardziej Was zainspirowały? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach lub udostępnijcie ten artykuł, aby inni mogli poznać tę niesamowitą historię.

Spotted Lublin – Wiadomości Lublin

Ważny temat? Prześlij newsa!

Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.

Bądź na bieżąco z Lublinem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!

Spotted Lublin – Wiadomości Lublin

Od 2016 roku piszemy o życiu mieszkańców Lublina. Jesteśmy zawsze z nimi: informujemy, interweniujemy, pomagamy. Każdego dnia dostarczamy czytelnikom informacje z naszego miasta i regionu. Wielokrotnie zdobyte przez nas newsy trafiły do ogólnopolskiej prasy, telewizji, radia i Internetu. Jesteśmy jednym z największych portali w Lublinie, który według wyników oglądalności Google Analytics, w marcu 2022 r. odwiedziło ponad 1,7 mln UU.

Pozostałe teksty autora

Dodaj opinię

Powiadomienia
Powiadom o

Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając opinię akceptujesz regulamin. Administratorem Twoich danych osobowych jest Grupa Spotted Sp. z o.o.. Szczegóły przetwarzania danych znajdują się w polityce prywatności.

0 opinii
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Najnowsze teksty

facebook instagram pinterest twitter youtube linkedin tiktok twitch spotify website search menu close arrow-left-short arrow-right-short arrow-right-long arrow-left-long arrow-down check check