Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Mimo, że rozpoczęła się meteorologiczna zima, to jednak za oknami jej jeszcze nie widać. Czy i kiedy spadnie śnieg w grudniu? Czy możemy liczyć na białe święta?
Według prognozy synoptyków Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na zimę 2020/2021 w Polsce, temperatura w grudniu powinna utrzymywać się powyżej normy. Już wkrótce na budynkach i ulicach miast i miasteczek zawisną świąteczne ozdoby, czuć będzie już zapach i aurę wytęsknionych świąt. I jak co roku zastanawiamy się, czy tym razem spadnie śnieg.
Niestety ostatnie lata pokazują, że dla zdecydowanej większości mieszkańców Polski biała zima odeszła w zapomnienie. Nawet w obszarach górskich pokrywa śnieżna występuje coraz krócej i jest znacznie mniejsza. Śnieg, nawet jeśli pada, to ze względu na coraz wyższe temperatury powietrza szybko się topi.
Czy święta w Polsce zawsze były białe?
Okazuje się, że było z tym różnie, a struktura czasowo-przestrzenna występowania pokrywy śnieżnej w Polsce jest zróżnicowana. Zdecydowanie najbardziej śnieżne okresy świąteczno-noworoczne (24-26 XII oraz 31 XII/1 I) odnotowano w latach 1981, 1984, 1986, 1993, 1995-1996, 1999-2003, 2005 i 2010, kiedy pokrywa śnieżna występowała na wszystkich lub niemal wszystkich (ponad 96%) analizowanych stacjach, a jej maksymalna grubość wahała się od 20 do 70 cm.
Kiedy i gdzie ostatnio śniegiem sypało na święta?
Pomijając krótkie epizody z roku 2012 i 2018, ostatni wyjątkowo obfity w śnieg okres świąteczno-noworoczny wystąpił w 2010 roku, gdy po serii historycznych wezbrań w dorzeczach Wisły i Odry przyszła mroźna i śnieżna zima. Maksymalna grubość porywy śnieżnej wahała się wówczas od 10 do 60 cm, a w górach wysokich wyniosła 64 cm na Śnieżce i 40 cm na Kasprowym Wierchu.
„W ostatnich latach na zdecydowanej większości stacji IMGW-PIB obserwujemy wyraźnie ujemny trend grubości pokrywy śnieżnej. Jest to szczególnie widoczne w dużych miastach, jak Warszawa, Kraków czy Łódź, gdzie w okresie świątecznym i noworocznym śnieg pojawiał się sporadycznie i w niewielkiej ilości” – informuje IMGW.
Po 2010 roku pokrywa śnieżna na większości stacji IMGW-PIB występowała jedynie w latach 2012 i 2014 (na 70% stacji), w 2011 i 2018 – już tylko na 50%.
W szczytowych partiach górskich śnieg w grudniu zwykle się pojawiał. Jednak przykład Kasprowego Wierchu pokazuje, jak niestabilne są w ostatniej dekadzie warunki śnieżne również w polskich górach (pokrywa śnieżna na tej stacji w latach 2009–2015 wynosiła od 27 do 45 cm, ale już w 2018 roku sięgała 223 cm).
Dodaj opinię