Ważny temat? Prześlij newsa!

Rolnicy w ramach protestu rozdają jabłka za darmo. Chętnych nie brakuje

Spotted Lublin

Sadownicy z powiatów opolskiego, parczewskiego i kraśnickiego rozdają swój owoc pracy za darmo. Darmowe jabłka są formą protestu. Rolnicy pokazują, że nie po to ciężko pracują, by nie móc na tym zarobić. „To jest w tej chwili dla nas walka o przetrwanie. My nie mamy możliwości sprzedaży tego jabłka. Takie piękne jabłka pierwszej klasy jesteśmy […]

Sadownicy rozdają darmowe jabłka w ramach protestu | fot. Dominik Wąsik

Sadownicy z powiatów opolskiego, parczewskiego i kraśnickiego rozdają swój owoc pracy za darmo. Darmowe jabłka są formą protestu. Rolnicy pokazują, że nie po to ciężko pracują, by nie móc na tym zarobić.

„To jest w tej chwili dla nas walka o przetrwanie. My nie mamy możliwości sprzedaży tego jabłka. Takie piękne jabłka pierwszej klasy jesteśmy zmuszeni oddawać do przetwórstwa, za które dostajemy poniżej 30 groszy za kilogram. W sezonie, kiedy było ich najwięcej oddawanych ich cena spadła do 8-10 groszy” – mówi Ewa Górska z Agrounii.

Sadownicy przygotowali dla mieszkańców ponad 4 tysiące papierowych opakowań, w których znajduję się po dwa jabłka. Na nich znajduję się naklejka, z informacją 'Za te 2 jabłka sadownik otrzymuje 17 groszy”. Jabłka są również donoszone do punktów w skrzynkach, z których organizatorzy akcji zachęcają brać lubelskie owoce.

Jabłka od godz. 7 rano rozdawane są na Placu Litewskim i Placu Zamkowym. Łącznie jest ich kilka ton.

Dodaj opinię

Powiadomienia
Powiadom o

Dodając opinię akceptujesz regulamin. Administratorem Twoich danych osobowych jest Grupa Spotted Sp. z o.o.. Szczegóły przetwarzania danych znajdują się w polityce prywatności.

2 opinii
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Emen
6 lat temu

I bardzo dobrze robią to są jaja w sklepie 4 złote a rolnik za taką pracę 30 groszy

Rolnik
6 lat temu

Zastanawiam sie, czy chociaż jedna z tych osób, które brały te jabłka odwdzięczyla się dając tym rolnikom jakiś grosz. W takie jablko trzeba włożyć bardzo dużo pracy i pieniedzy. Z koncem zimy trzeba koniecznie przyciąć sad. Przy wiekszej ilosci drzew trzeba kogos zatrudnic do pomocy, o liczy się czas. Zaplacic tej osobie. Ile dniowka kosztuje? Potem opryskac od chorob grzybowych, od robaka. Zerwac. Odpowiednio przechowac, stworzyc ku temu warunki, wiec trzeba zainwestowac. W międzyczasie prace pielegnacyjne. Tego nikt nie widzi. Widac tylko piekne jablko, na które wielu rzuca się z lokciami, bo darmowe. I już nie przeszkadza, że w trakcie protestów wyzywalo się tych rolników od najgorszych.

Od 2016 roku piszemy o życiu mieszkańców Lublina. Jesteśmy zawsze z nimi: informujemy, interweniujemy, pomagamy. Każdego dnia dostarczamy czytelnikom informacje z naszego miasta i regionu. Wielokrotnie zdobyte przez nas newsy trafiły do ogólnopolskiej prasy, telewizji, radia i Internetu. Jesteśmy jednym z największych portali w Lublinie, który według wyników oglądalności Google Analytics, w marcu 2022 r. odwiedziło ponad 1,7 mln UU.

Pozostałe teksty autora

Najnowsze teksty

facebook instagram pinterest twitter youtube linkedin tiktok twitch search menu close arrow-left-short arrow-right-short arrow-right-long arrow-left-long arrow-down check check