Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Jakiś czas temu pisaliśmy o pracach remontowych, jakie odbywają się na terenie piwnic jednego z budynków nieopodal Ratusza. Dziś wiemy już co tam będzie. Remont piwnic przy ulicy Świętoduskiej jest związany z… rozbudową restauracji Chisza.
Chisza, jaką znamy obecnie
Do tej pory restauracja Chisza mieściła się na parterze budynku przy ulicy Świętoduskiej. Lokal oferował szybką obsługę i orientalne dania z bliskiego wschodu. Można było zjeść potrawy rodem z Kukazu – kebaba, szaszłyki z rusztu i pierożki Chinkali, a to wszystko przy akompaniamencie doskonałych gruzińskich win.

Lokal jest utrzymany w klimacie orientu, z nastrojową muzyką, pięknymi dekoracjami a na zewnątrz zaaranżowano piękny ogródek z pergolami.
Chisza od dnia otwarcia cieszy się w Lublinie ogromną popularnością – to taka mała cząstka innej kultury w samym sercu miasta. Ogromne zainteresowanie ze strony mieszkańców Lublina skłoniło właścicieli lokalu do rozwinięcia swojej działalności.
Nowa strefa slow w Chiszy
Na dwóch poziomach piwnic pod lokalem Chisza powstaje właśnie nowa część restauracji. Powierzchnia 80 metrów kwadratowych zostanie przeobrażona w trzy kameralne sale dla gości, którzy chcą odpocząć, spokojnie porozmawiać i dosłownie odciąć się od świata.
W piwnicach jest bezpłatne Wi-Fi, a goście mogą skorzystać z całkowicie nowego menu. Znajdą się w nim między innymi:




– „Z całkowitych nowości będą gołąbki w niespotykanej dotąd formie. Będą one zrobione w bakłażanie, papryce oraz pomidorach. Napełnione zostaną wyśmienicie przyprawionym farszem zawierającym ryż oraz mielonym mięsem wieprzowo-wołowym. Ewenementem w tej tematyce będą gołąbki zawijane w liściach winogrona sprowadzanych z Armenii – nie każdy liść winogrona jest odpowiedni do przygotowania takich gołąbków, najlepsze są te które widziały promienie słoneczne Kaukazu” – mówi właściciel Chiszy.

Istotną różnicą między dwoma częściami lokalu jest klimat. Piwnice zostaną przeobrażone w trzy sale konsumpcyjne. Goście zasiądą za dębowymi stołami lub w wygodnych fotelach i na obszernych kanapach.
Bardzo klimatyczne światło omiatające ceglane ściany z półkolistymi przejściami sprawia, że podziemna część restauracji Chisza wygląda niczym stary zamek. Uroku dodaje też ekspozycja leżakujących win z najlepszych winnic świata.

Piękne otoczenie to oczywiście nie wszystko, bo na uwagę zasługują przede wszystkim potrawy – mocno zróżnicowane, pachnące najlepszymi mieszankami ziół i estetycznie podane. W Chiszy każdy znajdzie coś dla siebie – zarówno miłośnicy mięsa, jak i smakosze lekkich warzywnych dań.
– „Rozszerzyliśmy menu chaczapuri. Do tej pory mieliśmy dwa rodzaje chaczapuri, W nowym menu pojawią się różnego rodzaju dodatki do nadzienia miedzy innymi papryka, cebula, szpinak, jajko na twardo jak i ziemniaki. Są też nowości w menu zup. Bardzo dużo osób chciałoby skosztować kaukaskiego specjału w formie zupy z mięsem jagnięcym. Zupa Chaszlama będzie idealnym rozwiązaniem dla klientów lubiących smak jagnięciny” – dodaje właściciel Chiszy.

Tego otwarcia z pewnością nie można przegapić. Nowy podziemny poziom to idealne miejsce na romantyczne randki, spotkania biznesowe oraz chwilę wytchnienia w gronie najbliższych.
Otwarcie podziemnego poziomu restauracji będzie miało miejsce 4 stycznia 2019 roku. Po szczegółowe informacje zapraszamy na oficjalny profil lokalu na stronie Facebook Chisza. Możesz tam sprawdzić dokładne menu lokalu wraz z cenami.

Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię