Kobietę znaleziono w kałuży krwi. Zagryzły ją psy syna. Mężczyzna został zatrzymany

Tragedia w Nieliszu w powiecie zamojskim. Dwa psy zagryzły na śmierć kobietę. Policjanci zatrzymali jej syna, do którego należały psy. Mieszkańcy są przerażeni.

Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę w miejscowości Nielisz, w powiecie zamojskim. Policjanci zostali powiadomieni o tym, że na terenie jednej z posesji syn odnalazł nieżyjącą matkę. Kobieta leżała na podwórzu swojej posesji. Na ciele 76-latki widoczne były obrażenia powstałe prawdopodobnie w wyniku pogryzienia.

„Posesja kobiety sąsiaduje bezpośrednio z nieruchomością syna. Obie posesje są od siebie odgrodzone, pomiędzy nimi znajduje się furtka. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dwa psy należące do syna 76-latki najprawdopodobniej weszły na teren jej posesji przez niedomkniętą furtkę” – mówi st. asp. Dorota Krukowska–Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Na miejsce tragedii zostali skierowani policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie i pod nadzorem prokuratora wykonali czynności procesowe. Mundurowi przesłuchali świadków, wykonali oględziny zewnętrzne zwłok oraz miejsca ich ujawnienia. Ciało kobiety zostało zabezpieczone i przewiezione do szpitalnego Zakładu Patomorfologii w Zamościu. Psy zostały przewiezione do schroniska, będą tam poddane dalszym badaniom.

„Ze wstępnej opinii biegłego lekarza, który wykonywał sekcję wynika, że powstałe rany na ciele kobiety są wynikiem pogryzienia. A powodem śmierci 76-latki było najprawdopodobniej wykrwawienie się” – informuje st. asp. Dorota Krukowska-Bubiło.

Policjanci zatrzymali w areszcie 51-letniego właściciela psów. W czasie zatrzymania miał ponad promil alkoholu. Trwa ustalanie szczegółów. Dzisiaj ma usłyszeć zarzuty.