Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 58-latka, którego zwłoki znaleziono w pobliżu pasieki. Mężczyzna prawdopodobnie chciał ukraść z uli miód, pożądliły go pszczoły, co doprowadziło do śmierci.
Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia w pobliżu Kraśnika. W okolicach „śmietniska” znajduje się pasieka, na terenie której znaleziono w ubiegły czwartek zwłoki 58-letniego mieszkańca Kraśnika.
Ciało mężczyzny znalazła jego rodzina, która szukała go, gdy na noc nie wrócił do domu i nie odbierał telefonu. Bliscy sprawdzali miejsca, które 58-latek odwiedzał, którędy spacerował. I tak w okolicach pasieki usłyszeli dźwięk jego telefonu.
Przy mężczyźnie znaleziono wiadro, w którym były ramki z uli pobliskiej pasieki z zawartością miodu, co wskazuje, że 58-latek chciał podebrać miód. – „Mężczyzna zginął najprawdopodobniej w wyniku wielokrotnego użądlenia przez pszczoły” – wyjaśnia Janusz Majewski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku.
Dwa dni po tym zdarzeniu na komendę policji zgłosił się właściciel pasieki, który chciał zawiadomić o uszkodzeniu mienia, ale po tym, jak usłyszał całą historię o śmierci 58-latka, który prawdopodobnie wchodząc na pasiekę, dokonał tych uszkodzeń, zrezygnował ze złożenia zawiadomienia.
Kandydat do nagrody Darwina
Dodaj opinię