Przedsiębiorcy zastraszani przez prokuraturę. „Służycie Ziobrze, czy Polsce?” Pyta senator Bury

"Nie ukradłem 70 mln zł. Nie molestowałem dzieci. Nie robiłem "wałów" na respiratorach! Prokuratorze, nie zamykaj mnie za to że chcę uczciwie pracować"
"Nie ukradłem 70 mln zł. Nie molestowałem dzieci. Nie robiłem "wałów" na respiratorach! Prokuratorze, nie zamykaj mnie za to że chcę uczciwie pracować"

Wkrótce na ulicach Lublina pojawią się banery i billboardy akcji przygotowanej przez senatora Jacka Burego. Chodzi o sprzeciw wobec zastraszaniu przedsiębiorców przez prokuraturę.

„Służycie Ziobrze, czy Polsce?”

„Do minimum ograniczyć postępowania sprawdzające i jak najszybciej wdrażać postępowania karne wobec wznawiających działalność przedsiębiorców – takie polecenia wysłał w ubiegłym tygodniu do wszystkich prokuratorów regionalnych zastępca Prokuratora Generalnego i prokurator Prokuratury Krajowej Krzysztof Sierak.

„Jest to skandaliczna sytuacja! To system działania zbliżony właściwy dla krajów totalitarnych. Nie zdziwiłbym się, gdyby tak było na Białorusi czy w Rosji. Ale to dzieje się w tej chwili w Polsce” – komentuje senator Jacek Bury z Lublina, były senator Koalicji Obywatelskiej, dziś należący do ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni.

„Umierajcie w cierpieniu, my Was będziemy ścigać”

„Do restauracji, które próbują się ratować przed bankructwem, wpada prokurator i sanepid, żeby tylko utrudnić życie przedsiębiorcom. (…) Chciałem zapytać Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro, dlaczego nie ściga ludzi, którzy faktycznie popełniają przestępstwa? Dlaczego nie zajął się defraudacją 70 mln zł przez Jacka Sasina, pedofilią w kościele, czy „wałami” na respiratorach i dziwnymi zakupami maseczek czy innego sprzętu medycznego? Zajmuje się natomiast uczciwie pracującymi ludźmi, którzy nikogo nie chcą oszukiwać ani okradać, tylko chcą utrzymać swoje rodziny i pracowników” – przekonuje Jacek Bury.

„Gdzie jest Polska? Gdzie jest słuszność racji obywatelskiej i Państwa? Państwo powinno pomóc, a nie ścigać przedsiębiorców. Jeżeli rząd nie jest w stanie pomóc, to niech poda się do dymisji” – dodaje Bury.

Senator zapowiedział akcję banerową i billboardową. W najbliższym czasie na ulice Lublina wyjedzie laweta z banerem o treści: „Nie ukradłem 70 mln zł. Nie molestowałem dzieci. Nie robiłem „wałów” na respiratorach! Prokuratorze, nie zamykaj mnie za to że chcę uczciwie pracować.” (widoczny na głównym zdjęciu).

„Chcemy, aby prokuratorzy zastanowili się, czy chcą służyć Polsce, czy ministrowi Ziobrze” – powiedział.

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. I dobrze ze takie plakaty zostaną powieszone teraz całe miasto wyklejone płodową propagandą ordo luris. Gdyby dali na wegetację tych płodów choć połowę tej kasy co na te bilbordy…