Do niecodziennego zdarzenia doszło na rondzie Berbeckiego w Lublinie. Tam kierowca jeepa podczas przeprawy przez zalane rondo zjechał na wyspę, w wyniku czego pod autem zapadła się ziemia.
Lublin. Pod jeepem zapadła się ziemia
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (19.08) na rondzie Berbeckiego w Lublinie. Przypomnijmy, że po intensywnych opadach deszczu, które wystąpiły po południu, rondo zostało zalane, a przejazd przez skrzyżowanie o ruchu okrężnym był niemalże niemożliwy. Wielu kierowców próbowało objechać zalane rondo przez pobliski chodnik.
>>> O tym pisaliśmy tu: Burza i ulewa w Lublinie. Rondo jak jezioro, kierowcy jeżdżą po chodniku [NAGRANIE]
Niektórzy kierowcy próbowali szczęścia i ryzykowali, przejeżdżając przez wodę. Niektórym się udało, a inni doświadczyli awarii samochodów wskutek zalania. Jednym z pechowców był kierowca terenowego jeepa, który podczas przejazdu przez zalane rondo zjechał na wyspę. Tuż po pokonaniu niewielkiego dystansu jego auto częściowo zapadło się pod ziemię.
Miejsce, w którym pod jeepem zapadła się ziemia, znajduje się tuż obok studzienki, która prawdopodobnie z powodu nieszczelności spowodowała wymycie ziemi z okolicy. Na pomoc kierowcy ruszył inny kierowca terenówki, który po kilkunastu minutach wyciągnął jeepa z zapadliska. W wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało.
ZDJĘCIA
Dodaj swój komentarz