Kłęby gęstego dymu spowiły w niedzielę po południu niebo nad Lublinem. Przez ponad godzinę płonęły wagony pasażerskie na bocznicy kolejowej Lublin Tatary przy ul. Rataja.
Pożar wagonów na bocznicy kolejowej w Lublinie
Do zdarzenia doszło w niedzielę (07.04) około godz. 16:10 przy ul. Macieja Rataja w Lublinie. Na bocznicy kolejowej Lublin Tatary doszło do pożaru stojących tam wagonów pasażerskich. Czarny dym wydobywający się z płonących wagonów był widoczny z wielu kilometrów. Na miejscu interweniowało pięć zastępów straży pożarnej, w tym 13 strażaków.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że ogień objął cały jeden wagon i rozprzestrzenił się na drugi.
„Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, otwarciu drzwi wejściowych do wagonu, podaniu prądów wody w natarciu do wnętrza palącego się wagonu i przeszukaniu wagonu celem wykluczenia ewentualnych osób poszkodowanych” – relacjonuje kpt. Andrzej Szacoń, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Na całe szczęście nie stwierdzono, żeby ktoś był poszkodowany w wyniku pożaru. Wstępne oględziny wskazały, że doszło do podpalenia wagonu. Są to wagony pasażerskie należące do PKP Intercity, które zostały już wyłączone z użytku.
„Wagony znajdujące się na bocznicy Lublin Tatary są przeznaczone do kasacji. Spłonął jeden wagon i nadpalił się drugi. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zaprószenie ognia przez osobę postronną. Teren bocznicy jest oznaczony tabliczkami 'zakazu wstępu osobom nieupoważnionym’” – informuje Agnieszka Serbeńska z biura prasowego PKP Intercity.
Strażacy wrócili do koszar po 2,5 h. Powstałe straty w wyniku pożaru wstępnie oszacowano na 80 tys. zł.
Dodaj swój komentarz