Wypożyczalnia aut na minuty Panek Carsharing postanowiła zrobić niespodziankę swoim klientom i udostępniła w piątek w swojej ofercie Porsche Cayman. Auto tego samego dnia zostało rozbite.
Panek Carsharing od dłuższego czasu rozwija ofertę nietypowych aut w swojej wypożyczalni aut na minuty. W piątek sieć wypożyczalni poinformowała, że do swojej oferty w Warszawie wprowadziła auto sportowe – Porsche Cayman I generacji. Auto napędzane silnikiem boxer o pojemności 2.7 litra i generujące 245 km mocy.
„Moc przenoszona przez automatyczną skrzynie biegów, która razem z silnikiem została umieszczona centralnie – co pozwoliło zachować rozkład masy na poziomie 50/50. Dzięki czemu jazda Porsche to czysta przyjemność, zwłaszcza pokonując sekcję zakrętów. Dla bezpieczeństwa naszych klientów zablokowaliśmy możliwość odblokowania systemu antypoślizgowego” – czytamy w komunikacie.
Porsche rozbite
W sobotę na profilu Panek Carsharing pojawiła się informacja, że dopiero co udostępnione Porsche Cayman już nie jest dostępne dla klientów. Dlaczego? Ktoś w nocy rozbił auto.
„Z wielkim żalem informujemy, że nasza wczorajsza nowość – Porsche Cayman wytrzymał w usłudze lekko ponad 12 godzin. W nocy o 2:52 miała miejsce kolizja. Na miejscu policja stwierdziła winę innego pojazdu. Normalnie w tej sytuacji cała wartość szkody zostałaby pokryta z ubezpieczenia sprawcy. Niestety sprawa nie jest taka „prosta”. Kierowca naszego samochodu lekko przekroczył dozwoloną ilość alkoholu w organizmie, z którą można usiąść za kierownicą” – czytamy.
co za ludzie jak można podpitym wsiadać jeszcze do cudzego auta, mam nadzieję że naprawią bo hciałem się przejechać
A to j….y sq… Mam nadzieję, że go odpowiednio rozliczą…
Ciekawe czego sie spodziewali…. Moim zdaniem na 10000000% ubezpieczenie jest tak skonruowane ze panek zarobi i ubezpieczalnia tez na tym