Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Od kilku dni dwupoziomowa kładka pieszo-rowerowa o długości 45 metrów przy Parku Ludowym nie jest dostępna dla pieszych i rowerzystów. Ma to związek z prowadzonymi pracami konserwacyjnymi obiektu.
Kładka przy Parku Ludowym niedostępna dla użytkowników
45-metrowa kładka pieszo-rowerowa powstała w ramach rewitalizacji Parku Ludowego i łączy oba brzegi Bystrzycy. Składa się z dwóch elementów: pomostu dolnego z chodnikiem i ścieżką rowerową oraz górnego (łuku) tworzącego pomost rekreacyjno-widokowy. Oba elementy połączone są ze sobą za pomocą stalowych wieszaków. Kładka ma konstrukcję stalową z nawierzchnią z modrzewiowych ryflowanych desek, szklanymi balustradami z elementami ze stali szlachetnej.
Kładka bardzo szybko zyskała popularność miłośników fotografii, ze względu na jej oświetlenie, które zaprojektowano z zastosowaniem opraw liniowych montowanych po obrysie kładki przy szklanej balustradzie. Ponadto, nad pomostem pieszo-rowerowym w miejscu krzyżowania się ciągów, zainstalowano naświetlacze (spotlight-y). W całym oświetleniu i iluminacjach kładki zastosowano „zimne” barwy.
Od kilku dni kładka nie jest dostępna dla pieszych i rowerzystów. Z obu stron ustawione zostało metalowe ogrodzenie. Podobnie zejścia do rzeki Bystrzyca, które zostały otaśmowane. Mieszkańcy podejrzewają, iż obiekty rekreacyjne uległy uszkodzeniu, ponieważ na taśmach ani ogrodzeniu nie umieszczono informacji o powodzie niedostępności obiektów.
„Czasowe zamknięcie kładki pieszo-rowerowej na Bystrzycy ma związek z wykonywaną konserwacją poszycia obiektu. Prace polegają na umyciu kładki i pięciu drewnianych zejść do rzeki oraz ich zakonserwowaniu preparatem z olejem lnianym chroniącym przed wilgocią” – mówi Monika Głazik z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.
Jak długo kładka i zejścia do rzeki nie będą dostępne dla mieszkańców i turystów?
„Przewidywany termin realizacji, wynikający z umowy to 20 czerwca. Prace w dużym stopniu są zależne od pogody, w sprzyjających warunkach mogą zakończyć się wcześniej” – informuje Monika Głazik. „Obiekt udostępnimy mieszkańcom jak najszybciej” – zapewnia.
Urząd przypomina, że prace o tym charakterze są prowadzone co roku, w ramach bieżącego utrzymania tego obiektu. Są one obowiązkowe, by utrzymać gwarancję udzieloną przez wykonawcę. Koszt robót to 28 tys. zł.


Dodaj opinię