Reprezentacja Polski szczypiornistek przegrała drugie spotkanie podczas EHF EURO 2024. Po wyrównanym początku meczu z Węgierkami biało-czerwone, mimo ambitnej walki, uległy gospodyniom turnieju 21:31.
Wyrównany początek i skuteczność rywalek
Mecz rozpoczął się od niskiej skuteczności obu drużyn. Pierwsze trafienie pojawiło się dopiero w piątej minucie, a Polki walczyły o wyrównanie za sprawą kapitan Moniki Kobylińskiej. Niestety, niewymuszone błędy pozwoliły Węgierkom na szybkie kontrataki, które skutecznie wykończyły Petra Vamos i Viktoria Gyori-Lukacs. Po dziesięciu minutach biało-czerwone przegrywały 5:2.
Dominacja Węgierek w pierwszej połowie
Polki starały się dotrzymywać kroku gospodyniom, a świetne interwencje Pauliny Wdowiak w bramce pozwalały na utrzymywanie nadziei. Jednak kolejne skuteczne akcje rozgrywającej Metz Handball, Petry Vamos, oraz Viktori Gyori-Lukacs powiększały przewagę rywalek. Do przerwy gospodynie prowadziły aż 17:9.
Walka w drugiej połowie
W drugiej części meczu Polki próbowały odrabiać straty, a Aleksandra Rosiak w 40. minucie zmniejszyła różnicę do siedmiu goli. Jednak kolejne skuteczne akcje Węgierek i ich dominacja w defensywie odebrały szanse na zniwelowanie przewagi. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 31:21 dla gospodyń.
Kluczowe momenty spotkania:
- Kapitalne interwencje Pauliny Wdowiak – bramkarka Polski wielokrotnie ratowała drużynę przed wyższą stratą punktową.
- Skuteczność Petry Vamos – liderka Węgierek zdobyła osiem bramek, dając drużynie znaczną przewagę.
- Postawa Aleksandry Rosiak – cztery bramki zawodniczki z Lublina wyróżniały się na tle polskiego zespołu.
Jak oceniasz występ reprezentacji Polski w meczu z Węgierkami? Co Twoim zdaniem powinno się zmienić, aby biało-czerwone mogły skuteczniej rywalizować w kolejnych spotkaniach? Podziel się swoją opinią w komentarzach i udostępnij ten artykuł, aby inni mogli poznać przebieg meczu!
Dodaj swój komentarz