Do niecodziennej akcji doszło w poniedziałek na trasie Lublin – Łęczna. W karetce pogotowia jadącej do łęczyńskiego szpitala zepsuły się sygnały. Na pomoc ruszyli policjanci.
W poniedziałek około godz. 12:30 dyspozytorka pracująca na Stanowisku Kierowania w KMP w Lublinie odebrała telefon. Kierowca karetki prosił o pomoc. Z informacji przekazanej przez mężczyznę wynikało, że jedzie z pacjentem do szpitala w Łęcznej.
W karetce doszło do awarii sygnałów dźwiękowych i świetlnych, a przewożony był pacjent, którego życie i zdrowie było zagrożone. W związku z tym, transport musiał być zrealizowany w jak najkrótszym czasie. – Dyspozytorka natychmiast przekazała informację dyżurnemu KMP w Lublinie. Sama starała się ustalić, w którym miejscu znajduje się aktualnie karetka – informuje podkom. Andrzej Fijołek z KWP Lublin.
Na miejsce wysłani zostali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie. W okolicach ul. Witosa policjanci przejęli eskortę karetki. Na granicy powiatów w Łuszczowie czekali już funkcjonariusze z KPP w Łęcznej, którzy sprawnie przejęli karetkę pogotowia i oznakowanym radiowozem z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi przekonwojowali pacjenta do szpitala.
– Karetka zdążyła na czas do szpitala – dodaje Fijołek.
Dodaj swój komentarz