Wszyscy kibice, którzy zakupili bilety na piątkową 5. rundę Speedway Grand Prix w Lublinie z niepokojem patrzą na prognozy pogody. Część zdecydowała się odsprzedać swoje bilety.
Piątkowe Grand Prix w Lublinie pod znakiem zapytania?
Nie takiej pogody spodziewali się kibice i zawodnicy podczas 5. rundy Speedway Grand Prix organizowanej po raz pierwszy w Lublinie. Od czwartku w naszym mieście pada deszcz – raz mocniej, raz słabiej. Kibice żużla z niepokojem patrzą w prognozy pogody. Synoptycy zapowiadają, że opady deszczu będą nam towarzyszyć do późnych godzin wieczornych.
W czwartek tor żużlowy przy al. Zygmuntowskich w Lublinie został przykryty specjalną przeciwdeszczową plandeką wykorzystywaną zwykle na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Plandeka została wypożyczona nieodpłatnie przez miasto Wrocław na prośbę prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka.
Czy piątkowe Grand Prix się odbędzie, mimo opadów deszczu? Odpowiedzi na to pytanie szuka wielu kibiców. Część zdecydowała się na odsprzedanie swoich biletów. Start pierwszego biegu zaplanowany jest na godz. 19:00. Na razie nie zapadła decyzja o przełożeniu spotkania. W razie niesprzyjającej pogody piątkowe zmagania zostaną przełożone prawdopodobnie na niedzielę, 8 sierpnia.
Kibice musza uzbroić się w cierpliwość i czekać na komunikaty organizatorów.
ZOBACZ TAKŻE:
► Podczas Lublin FIM Speedway Grand Prix of Poland przez tę ulicę nie przejedziesz
Dodaj swój komentarz