Pogoda na jutro – środa 18.09. Słoneczny dzień, wieczorem możliwe lokalne burze

Burzowe chmury nad Lublinem
Burzowe chmury nad Lublinem | fot. Dominik Wąsik

W środę, 18 września, województwo lubelskie czekają zmienne warunki pogodowe z możliwością burz i przelotnych opadów deszczu. Mimo temperatur sięgających 25°C, lokalne burze i porywisty wiatr mogą zakłócić spokój w ciągu dnia i wieczorem.

Środa ciepła, ale wystąpią przelotne burze

W środę, 18 września, mieszkańcy województwa lubelskiego mogą spodziewać się zróżnicowanych warunków pogodowych. Dzień przyniesie umiarkowane zachmurzenie, które okresami może wzrastać do dużego. Miejscami mogą wystąpić przelotne opady deszczu oraz burze, a lokalnie istnieje możliwość wystąpienia drobnego gradu. Prognozowana suma opadów wynosi do około 10 litrów na metr kwadratowy.

Jeśli chodzi o temperatury, maksymalna wartość wyniesie od 22°C do 25°C, co zapewni dość przyjemne warunki, pomimo przelotnych opadów. Wiatr będzie słaby, okresami umiarkowany i porywisty, z kierunku północno-wschodniego i wschodniego. W czasie burz porywy wiatru mogą dochodzić nawet do 65 km/h, co może powodować chwilowe pogorszenie warunków na drogach i w terenie otwartym.

W nocy ze środy na czwartek zachmurzenie również będzie umiarkowane, z okresowym wzrostem do dużego. W pierwszej połowie nocy miejscami mogą wystąpić przelotne opady deszczu oraz burze. Temperatura minimalna spadnie do 10°C – 13°C, co przyniesie chłodniejszą, rześką noc. Wiatr w nocy pozostanie na ogół słaby, z chwilowymi porywami do 60 km/h podczas burz.

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.