Uwierzyła w historię o wypadku syna
Do przestępstwa doszło w połowie czerwca. Do mieszkanki Lublina zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji. Poinformował, że jej syn spowodował poważny wypadek i potrzebne są pieniądze na kaucję.
Przerażona kobieta, przekonana, że pomaga bliskiemu, oddała fałszywemu adwokatowi gotówkę, złoto i biżuterię. Straciła łącznie ponad 150 000 złotych.

Oddam, szukam, pozdrawiam, praca
Sprawdź, co oferują i czego szukają mieszkańcy Lublina
Zatrzymany 22-latek usłyszał zarzuty
Dzięki intensywnym działaniom operacyjnym funkcjonariuszy z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, sprawca został namierzony i zatrzymany w Warszawie. Został przewieziony do Lublina, gdzie usłyszał zarzuty udziału w oszustwie.
– 22-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące – informuje nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. – Grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Zobacz również
Policja ostrzega: to wciąż popularna metoda oszustów
Funkcjonariusze przypominają, że żaden prawdziwy policjant nigdy nie żąda od obywateli pieniędzy ani nie angażuje ich w działania operacyjne. Przestępcy często bazują na szoku, emocjach i strachu ofiar, dlatego apelują do mieszkańców:
- Nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz.
- Zawsze weryfikuj tożsamość rozmówcy.
- Jeśli masz wątpliwości – skontaktuj się z najbliższą komendą policji lub zaufaną osobą.
Źródło: KMP Lublin
Najnowsze posty
Dodaj opinię