Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Mimo, że jeszcze w kalendarzu zima to za oknem wiosenna aura. Zapytaliśmy Ratusz o podsumowanie „akcji zima” na ulicach Lublina. Ile ubyło z miejskiego portfela?
Tegoroczna zima na lubelskich drogach była krótsza od poprzedniej, ale bardziej dała się we znaki. Pługosolarki wyjechały na ulice po raz pierwszy 9 listopada 2016. Ostatnią akcję przeprowadzono już 25 lutego. W tym czasie wystąpiły 69 dni z opadami śniegu.
– Przeprowadziliśmy 2300 interwencji zgłoszonych przez mieszkańców. Gdy śnieg ustąpi rozpoczynamy program pozimowego oczyszczania. Będziemy m.in. odnawiać ubytki, oczyszczać opaski i znaki drogowe – precyzuje Adam Borowy, Zastępca Dyrektora Zarządu Dróg i Mostów.
Ile więc ubyło z miejskiego portfela na zimowe utrzymanie dróg i chodników? Kwota jest wyższa niż w ubiegłym sezonie. Za tegoroczny sezon 2016/17 z portfela miasta ubyło 8 178 060,00 złotych. Dla porównania przedstawiamy Państwu wydatki z poprzednich lat:
Zima 2012/2013 – 11 820 000,00 złotych
Zima 2013/2014 – 5 200 000,00 złotych
Zima 2014/2015 – 5 500 000,00 złotych
Zima 2015/2016 – 5 967 175,00 złotych
Zima 2016/2017- 8 178 060,00 złotych
Również przedstawiamy koszty poszczególnych działań za sezon 2016/17:
Ryczałty za prowadzenie akcji zimowego utrzymania miasta – 1 706 314,00 złotych
Odśnieżanie jezdni – 4 335 056,00 złotych
Odśnieżanie chodników – 1 695 372,00 złotych
Oczyszczanie w okresie ustąpienia warunków zimowych – 331 878,00 złotych
Utrzymanie składowiska śniegu – 26 722,00 złotych
Dzierżawa modułów GPS – 82 718,00 złotych
Autor tekstu Spotted Lublin
Podobał się tekst?
Od 2016 roku piszemy o życiu mieszkańców Lublina. Jesteśmy zawsze z nimi: informujemy, interweniujemy, pomagamy. Każdego dnia dostarczamy czytelnikom informacje z naszego miasta i regionu. Wielokrotnie zdobyte przez nas newsy trafiły do ogólnopolskiej prasy, telewizji, radia i Internetu. Jesteśmy jednym z największych portali w Lublinie, który według wyników oglądalności Google Analytics, w marcu 2022 r. odwiedziło ponad 1,7 mln UU.
Pozostałe teksty autora
Dodaj opinię